W sobotę Wisła Kraków zagra wyjazdowe spotkanie z GKS Bełchatów. To trudny teren dla wiślaków. Zespół "Białej Gwiazdy" nie wygrał tam ligowego meczu od ośmiu lat.
Autor: Piotr Tymczak
Ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie Wisła zanotowała w maju 2007 roku. Wtedy w zespole z Bełchatowa występował Rafał Boguski, który przebywał tam na wypożyczeniu z Wisły. Tam rozwinęła się jego piłkarska kariera. We wspomnianym meczu drużyna "Białej Gwiazdy" była górą i wygrała 2:1.
- W tamtym meczu byłem po drugiej stronie. Pamiętam, że Wisła też nie miała łatwo, ale zwyciężyła. Kolejne lata to były remisy albo porażki Wisły w Bełchatowie. Teraz jedziemy z nastawieniem, że przerwiemy tą złą serię - mówi Boguski.
- To, że nie wygraliśmy tam tak długo to przypadek. Kiedy tam graliśmy, trafialiśmy na Bełchatów w dobrej dyspozycji - uważa Boguski.
W ostatnim ligowym meczu obu drużyn w Krakowie Wisła wygrała 1:0, a gola zdobył Boguski.