- Zagraliśmy dobry mecz, kontrolowaliśmy grę, stwarzaliśmy sytuacje. Wydaje mi się, że byliśmy zespołem lepszym - ocenił Rafał Boguski po meczu z Jagiellonią.
WIDEO: Rafał Boguski: Trener wywróżył tyle bramek
Autor: Piotr Tymczak
Przyznał, że wiślacy chcieli się zrewanżować za mecze z wiosny poprzedniego sezonu, kiedy najpierw zremisowali w Białymstoku 2:2 po golu straconym w 94 minucie, a później przegrali 1:2, mimo że prowadzili do 87 minuty. - Na pewno gdzieś tam z tyłu głowy to siedziało, że nie zdobyliśmy wtedy kompletu punktów. Chcieliśmy tę plamę zmazać i to się udało - powiedział Boguski.
Piłkarz Wisły przyznał, że wiślaków nie podłamał pierwszy gol w spotkaniu zdobyty przez Jagiellonię. - Stracona bramka jeszcze bardziej nas podrażniła i z większym zaangażowaniem ruszyliśmy do przodu. To przyniosło efekty. W szatni powiedzieliśmy sobie, że tak grając spokojnie powinniśmy strzelić trzy, cztery bramki. Tak nam przekazał trener i można powiedzieć, że to wywróżył - mówił Boguski.