Do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu trafiła we wtorek wieczorem 15-letnia dziewczyna. W domu, w którym mieszka razem z rodziną, pojawił się śmiertelny tlenek węgla. Tylko dzięki szybkiej interwencji nie doszło do tragedii.
We wtorek po godz. 21, rodzice zaniepokojeni złym samopoczuciem 15-letniej córki, wezwali służby ratunkowe. Natychmiast z pomocą ruszyli strażacy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu. Na miejsce przyjechał też zespół ratownictwa medycznego.
Strażacy potwierdzili obecność tlenku węgla w jednym z domów jednorodzinnych w Rajsku.
Ratownicy stwierdzili, że dziewczyna jest podtruta czadem. Trafiła do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.