
Kolejnymi z wysoko ocenianych ze względu na bezpieczeństwo w krakowskim Rankingu Dzielnic Otodom są Dębniki, Łagiewniki, Borek Fałęcki i Swoszowice. Tutaj bezpieczeństwo poruszania się po zmroku, tyczące osób dorosłych oceniono na 3,99, więcej obaw występuje gdy w grę wchodzą przebywające poza domem dzieci (od 3,5 do 3,6).

Dzielnice takie jak Czyżyny (3,73), Prądnik Biały (3,70), Prądnik Czerwony (3,68) także nie wypadają źle, choć ocena bywa już bardziej krytyczna.

Tendencja ta ma swoją kontynuację jeśli chodzi o Podgórze (3,64). Widocznie spada tutaj także zaufanie jeśli chodzi o przebywanie dorosłych poza domem po zmroku (średnio 3,7), rośnie też obawa co do bezpieczeństwa dzieci. Widoczne jest to zwłaszcza na Podgórzu, gdzie zaufanie wynosi już tylko 3,44, podobnie w na Prądniku Czerwonym (3,45). Jeśli chodzi jednak o te obszary miasta, wymienione dzielnice uważa się za stosunkowo bezpieczne.

Jeszcze w 2017 w Rankingu Dzielnic Otodom Nowa Huta zajmowała pierwsze miejsce. Najnowszy ranking podważa jednak ten stan rzeczy. Jako jeden z powodów, dla których uważano Nową Hutę za dzielnicę bezpieczną do zamieszkania, podano fakt, iż zamieszkiwało ją bardzo dużo ludzi w podeszłym wieku. Czy ten wskaźnik demograficzny uległ zmianie? Prawdopodobnie, ale w grę wchodzą także inne czynniki. Według naszych badań mieszkańcy oceniają bezpieczeństwo Nowej Huty na 3,64 w pięciostopniowej skali. Także odpowiedzi na pytanie tyczące bezpieczeństwa dzieci poza domem w tej konkretnej lokalizacji nie napawają optymizmem, plasując się wynikiem 3,50 wśród badanych. Są jednak w Krakowie dzielnice gdzie jest o wiele gorzej.