https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Region tarnowski. Trasa rowerowa brzegiem Białej? Gminy chcą wspólnie powalczyć o fundusze na nową atrakcję turystyczną

Paweł Chwał
Trasą Velo Dunajec można na południu dojechać już od Czchowa do Wrólowic w gminie Zakliczyn. W tym roku planowana jest budowa kolejnego, domykającego odcinka do Ostrowa k. Tarnowa. W gminach już myślą o kolejnej trasie wzdłuż Białej
Trasą Velo Dunajec można na południu dojechać już od Czchowa do Wrólowic w gminie Zakliczyn. W tym roku planowana jest budowa kolejnego, domykającego odcinka do Ostrowa k. Tarnowa. W gminach już myślą o kolejnej trasie wzdłuż Białej Paweł Chwał
Tarnów z gminami położonymi na południe od miasta może połączyć nowa trasa rowerowa Velo Biała, podobna do tej, która powstaje wzdłuż Dunajca. Ma mieć kilkadziesiąt kilometrów długości – z Tarnowa do źródeł rzeki, z wieloma atrakcjami po drodze. Położone nad Białą gminy wiążą z taką trasą wielkie nadzieje na przyciągnięcie turystów.

Dociągną Velo Dunajec od południa do Tarnowa, a w planach trasa przy Białej

Koncepcja wytyczenia trasy rowerowej wzdłuż Białej powstała już w 2014 roku, wraz z planami budowy całej sieci dróg dla rowerzystów w Małopolsce. W regionie powstały już Trasa Wiślana czy Velo Dunajec. Ta ostatnia jest jeszcze niekompletna a dojazd do niej z Tarnowa, z powodu zamkniętego mostu w Ostrowie, jest utrudniony, ale i tak cieszy się bardzo dużą popularnością.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku rozpocznie się budowa kolejnego, ponad 20-kilometrowego odcinka od Wróblowic przez Szczepanowice i Zgłobice do Ostrowa.

- Koncepcja zakładała, że najpierw powstaną duże trasy, a następnie do nich doprowadzane będą kolejne, nieco mniejsze i w ten sposób otrzymamy „szkielet”, który z czasem można będzie rozbudowywać o kolejne elementy – wyjaśnia Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji a jednocześnie prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej, która w swoich założeniach ma m.in. tworzenie i rozwój produktów turystycznych wokół lokalnych atrakcji.

Velo Biała stanowić ma atrakcyjny łącznik pomiędzy Velo Beskid a Velo Dunajec, a równocześnie zachęcać cyklistów do odwiedzenia lokalnych atrakcji. Z trasy można będzie zjechać na przykład do Parku Zdrojowego czy Muzeum Przyrodniczego w Ciężkowicach, zobaczyć dwór Ignacego Jana Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, zajrzeć do sanktuarium w Tuchowie, czy winnic w okolicach Pleśnej.

Turyści dotrą do gmin pod Tarnowem na rowerze

Na promocyjną funkcję nowej trasy liczą w podtarnowskich gminach. - Coraz realniejszych kształtów nabiera pomysł budowy centrum aktywnego wypoczynku przy Skałce w Tuchowie, w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej Velo Biała. Z pewnością wiele osób, które dotrą do Tuchowa na rowerze zatrzyma się u nas na dłużej – mówi burmistrz Magdalena Marszałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Gmina chce także wykonać odnogę od Velo Biała, którą można będzie dojechać na Brzankę – pod schronisko i wieżę widokową.

W Pleśnej nowa trasa poprowadzona ma zostać w bezpośrednim sąsiedztwie reaktywowanego w ub. roku ośrodka Relaks. Wójt Józef Knapik liczy na to, że dzięki Velo Biała i rozbudowującej się Velo Dunajec, jego gminę odwiedzi wielu gości.

- Moda na rowery to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i odpoczynek na świeżym powietrzu. A przy okazji można lepiej poznać region i zobaczyć miejsca, których nie widać zza kierownicy samochodu – zauważa.

Którędy pojadą rowerzyści?

O ile Velo Dunajec w dużej mierze poprowadzona jest koroną wałów, to w przypadku Białej trasa ma mieć inny przebieg, gdyż rzeka w większości obwałowań nie posiada. Budowane są co prawda w Tarnowie, ale nie zadbano o to, aby ich zwieńczeniem była asfaltowa ścieżka dla rowerzystów.

- W Krakowie realizowana była podobna inwestycja i się nam to udało, ale musieliśmy to „wychodzić” w różnych urzędach i instytucjach. Szkoda, że w Tarnowie nie pomyślano o tym zawczasu, bo teraz będzie to bardzo trudne. Przez pięć lat od zakończenia inwestycji obowiązuje zasada tak zwanej trwałości projektu i na wałach nie można będzie nic zrobić – ubolewa Jarosław Tarański (Fanpage Velo Małopolska), znawca i propagator szlaków rowerowych.

Budowa Velo Biała była tematem spotkania zorganizowanego w Tarnowie z udziałem wójtów i burmistrzów gmin od Uścia Gorlickiego do Tarnowa oraz władz miasta, przedstawicieli Wód Polskich, Zarządu Dróg Wojewódzkich, Urzędu Marszałkowskiego oraz PKP PLK. Według pierwotnej koncepcji miała liczyć 65 kilometrów i prowadzić z miejscowości Stróże - doliną Białej, wzdłuż linii kolejowej, drogami lokalnymi i polnymi - przez Bobową, Ciężkowice i Tuchów do Tarnowa. Podczas spotkania padła propozycja przedłużenia trasy do Izb, gdzie na zboczach Lackowej znajdują się źródła Białej.

- Atutem nowej trasy jest bez wątpienia bliskość trasy kolejowej. Można będzie wybrać się na przejażdżkę z Tarnowa rowerem, a wrócić koleją, jeżeli zastanie nas zmrok czy zła pogoda w drodze – zauważa Jacek Pilch z Urzędu Miasta Tarnowa.

Velo Biała to jeden z pierwszych projektów przygotowywanych wspólnie w ramach Aglomeracji Tarnowskiej. Jego realizacja uzależniona jest jednak od tego, czy uda się pozyskać środki unijne oraz dofinansowanie z Województwa Małopolskiego.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska