https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rekrutacja 2019 do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych: osobne klasy dla absolwentów gimnazjów i podstawówek

Grzegorz Skowron
Joanna Urbaniec / Polskapresse
Dwa razy więcej klas pierwszych niż w tym roku szkolnym, osobne klasy dla absolwentów likwidowanych gimnazjów i 8 klas szkół podstawowych – to najważniejsze zasady rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych w nadchodzącym roku szkolnym. Komunikat w tej sprawie wydała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

Rekrutacja 2019 do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych: cztery zasady

W komunikacie kurator oświaty znalazły się cztery podstawowe zasady:

  • 1. W każdej szkole będą pracowały dwie odrębne komisje. Jedna będzie rekrutowała uczniów po szkole gimnazjalnej, a druga uczniów po szkole podstawowej.
  • 2. Uczniowie po szkole podstawowej i po szkole gimnazjalnej będą uczyli się w osobnych klasach i będą realizowali inne programy.
  • 3. Liczba uczniów po obu szkołach jest zbliżona, z lekką przewagą po ośmioklasowej szkole, a zatem musi zostać utworzona dokładnie taka sama liczba klas dla absolwentów obu szkół, ewentualnie trochę więcej klas dla uczniów po szkole podstawowej.
  • 4. Uczniowie podejmujący naukę w 2019 r. w szkołach ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych muszą mieć zagwarantowane takie same warunki rekrutacji, jak w latach ubiegłych. Zatem skala trudności dostania się do wszystkich szkół, w tym także do liceów cieszących się największą popularnością, musi być taka sama.

Rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych: wykaz szkół

Na stronie Małopolskiego Kuratorium Oświaty znalazł się także wykaz wszystkich szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych oraz przypisana do nich liczba klas pierwszych, do których przyjmowani będą uczniowie podczas rekrutacji na rok szkolny 2019/2020. Jak się okazuje, ta liczba jest dwa razy większa niż obecnie. W niektórych liceach będą aż 24 klasy pierwsze – 12 dla absolwentów gimnazjów i 12 dla kończących szkołę podstawową. Tak według kurator oświaty będzie w VI LO przy ul. Wąskiej w Krakowie czy I LO przy ul. Długosza w Nowym Sączu.

W V LO przy ul. Studenckiej i I LO przy pl. Na Groblach w Krakowie ma powstać 16 klas pierwszych, w II LO przy ul. Sobieskiego będzie ich 18, w I LO. W popularnym Zespole Szkół Łączności przy ul. Monte Cassino powinno być 20 klas pierwszych.

Jak zaznacza kurator oświaty Barbara Nowak, to „rekomendowany przez Małopolskiego Kuratora Oświaty plan otwieranych klas pierwszych we wszystkich szkołach województwa małopolskiego”. Ostateczna decyzja o liczbie klas pierwszych należy do władz samorządowych. "Jakiekolwiek próby zmian ustalonej liczby klas pierwszych będą przedmiotem moich działań z zainteresowanymi samorządami i dyrektorami szkół" - zapewnia jednak kuratorka.

Poniżej wykaz szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych z liczbą klas pierwszych
Wykaz szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych z liczbą klas pierwszych

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antek M.
Mam na myśli szkolne wystawki z pogiętych części poszycia samolotowego ...
Nasza komisja na pewno to wykorzysta
g
gosc
A co będzie za rok z obecnymi 7-klasistami? Powstaną po 2 klasy na szkołę, bo rok wcześniej 16-22 klasy rozwalą mury?
Pani Kurator, co będzie w roku szkolnym 2020/2021? Ile bedzie klas?
C
Czytelnik
Najpierw trzeba by zadbać o więcej kierunków w technikach i zawodówkach, zwłaszcza dla dziewcząt, nie wszystkie chcą być fryzjerkami a wybór w mniejszych miastach jest znikomy a raczej go nie ma.
m
m
Jak to wspaniale, że "dobra zmiana" ma recepty na zażegnanie każdego problemu! Będzie, po prostu, więcej klas - przecież to banalnie proste do przeprowadzenia. Teraz tylko poczekajmy na magików od rozdmuchiwania starych murów, tak by powierzchnia w najlepszych LO się podwoiła oraz na ekspertów klonujących nauczycieli - wszak będzie ich trochę więcej trzeba dla dwóch roczników i różnych komisji...Aha - wgrajcie im mądrale nowe oprogramowanie, żeby się bezbłędnie przełączali na dwie różne podstawy programowe....Żeby jeszcze można było pisowi i jego wyborcom wystawić rachunki za zmarnowaną młodość!!!
n
no i łatwiej
szkoła zawodowa musi mieć jakiś profil zawodowy, nauczycieli zawodu, wyposażone warsztaty itd.
no i jeszcze wypada mieć pojęcie na jakie zawody będzie popyt wśród młodzieży,
popracować nad preorientacją żeby młodzież, przynajmniej wstępnie, wiedziała czego chce od życia ...
do LO łatwiej zagonić i zrobić tam więcej historii np. kosztem matematyki ...
G
Gość
Dlaczego wszyscy po podstawówce/gimnazjum mają iść akurat do "ogólniaka". Może by tak zwiększyć odsetek uczących się w technikach i zawodówkach, tym bardziej, że to osoby mające konkretny zawód są potrzebne na rynku pracy, a po LO jest się bez zawodu i zwykle idą oni na studia - takie, które nie dają przydatnych kwalifikacji na rynku pracy, lecz się po nich zostaje również … bez zawodu.
m
matka lurka
Ot, po prostu utworzy się nowe klasy. Jakie to proste, a jakie łatwe.

Pytanie gdzie i kto będzie tam uczył, wydaje się nieprzetłumaczalne na poziom Nowak, urzędniczki podłej zmiany.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska