https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Remont ulic Korczaka i Konopnickiej możliwy

Lech Klimek
Lech Klimek
Pomimo braku dofinansowania z ministerstwa, miasto planuje remonty dwóch ulic. Powinno na nie wystarczyć pieniędzy.

Jestem teoretycznie w szczęśliwej sytuacji - mówi Piotr Nowak, mieszkający tuż przy rondzie stanowiącym skrzyżowanie ulic Sikorskiego i Korczaka. - Na granicy mojej działki kończy się chodnik i droga normalnej szerokości. Sąsiedzi mają znacznie gorzej.

Zakończona w ubiegłym roku przebudowa ulicy Sikorskiego sprawiła, że przez ulicę Korczaka utworzył się łatwy dojazd do miasta od strony Stróżówki. Wielu kierowców korzysta z tej możliwości, nie zważając na to, że spory fragment tej ulicy to nadal wąska droga, na której ciężko się wyminąć. - Jeszcze przed remontem Sikorskiego stał tu na skrzyżowaniu znak ograniczający ruch do pięciotonowych pojazdów - stwierdza Nowak. - Teraz zniknął i zdarza się, że pakują się w tę wąską uliczkę naprawdę ciężkie samochody.

Wcześniej pan Piotr kilka razy był świadkiem, że kierowcy samochodów ciężarowych, widząc znak ograniczenia ciężaru, zawracali swoje pojazdy i wybierali inne drogi dojazdu do miasta. Kilka lat temu zdarzył się w tym miejscu wypadek. Syn pana Piotra wracał do domu ze szkoły. Podmuch pędzącego samochodu zrzucił go do rowu. Chłopiec długo po tym zdarzeniu nie mógł dojść do siebie. - Czekamy na ten remont jak na zbawienie - zaznacza Piotr Nowak. - Mam tylko nadzieję, że nie będzie się ograniczał do samego asfaltu, lecz powstaną tu też chodniki, które są dla bezpieczeństwa dzieci niezbędne.

Remont ulicy Korczaka zapisany jest w budżecie miasta na ten rok łącznie z remontem ulicy Konopnickiej. - Mamy zabezpieczony wkład własny na inwestycję o dość dużym zakresie - informuje zastępca burmistrza Łukasz Bałajewicz. - Zakładaliśmy, że prace na tej ulicy będą się odbywać od bloku komunalnego do ronda.

Taki zakres prac sprawiłby, że remontowano by zarówno będący w dość dobrym stanie odcinek ulicy na podjeździe, jak i ten w opłakanym stanie pomiędzy domami. Gdy składano wniosek o dofinansowanie remontu z pieniędzy ministerialnych, konieczne było uzyskanie wszystkich pozwoleń, jak i posiadanie przez miasto praw własności do terenu.

- Nie ma jeszcze powodów do paniki - mówi Bałajewicz. - Niby nasz pierwszy wniosek przepadł, ale wojewoda poinformował nas, że w tym roku ministerstwo planuje jeszcze dodatkowy nabór do „schetynówek”. Oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, natychmiast złożymy kolejny, obejmujący zarówno ulicę Korczaka, jak i Konopnickiej.

Dodatkowo urząd miejski wystosował do wojewody pismo odwołujące się od jego decyzji odrzucającej pierwotny wniosek. Z relacji wiceburmistrza wynika, że nawet jeśli nie będzie kolejnego naboru, to i tak remont może zostać przeprowadzony. - Mamy taką możliwość, że możemy się ograniczyć tylko do górnego, wąskiego odcinka tej ulicy - stwierdza Bałajewicz. - W projekcie poza nawierzchnią są również chodniki po obydwu stronach ulicy.

Możliwa byłaby również w tym roku modernizacja ulicy Konopnickiej. Tam główne elementy do wykonania to sieci podziemne. Te prace można by wykonać angażując w to Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, co znacząco ograniczyłoby koszty.

Gazeta Gorlicka

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska