Rewolucyjne zmiany w ruchu w centrum Krakowa [MAPA]

auta na aut!!!

W zadnym normalnym duzym cywilizowanym miescie europejskim nie ma calkiem wolnego wjazdu dla aut do centrum u nas tez koniec z tym cyrkiem .Jeszcze jesli by ludzie jezdzili czym normlanym ale 20 letnie graty z powycinanymi filtrami kopca ile wlezie. Jesli ktos chce przejechac do centurm to sa platne parkinigi , tramwaj ,autobus, rower , nozki , pociag ,taxi I koniec. BRAWO ZIKIT

Wg. Tych zmian do niektórych ulic się nie da kompletnie dojechać. Zikit dał jakiemuś dziecku kredki kolorowe, żeby pokolorowało losowo te ulice? Skończy się to tylko jeszcze większym ruchem samochodowym osób które będą chciały dojechać do danego miejsca, a zostaną zmuszone nadrabiać kolejne kilometry i wypychac kolejne M3 spalin w powietrze. Super zmiana - dzięki zikit !!

I pyły te przez przejeżdżające później samochody znów są podrywane.. W Krakowie widok pojazdu czyszczącego ulice jest naprawdę nie częsty. Stacje pomiaru zanieczyszczeń nie mieszczą się bezpośrednio przy największych arteriach. Wzdłuż nich bardzo często przemieszczają się duże ilości osób lub osoby te czekają na przystankach. Bardzo silnie uczęszczane trasy obfitują także w kamienice, bloki stojące nieopodal. Transport samochodowy to także problem i raczej nie zdobędę się na inne wyznanie.

Bo wiosną, latem, jesienią temperatura punktu rosy jest wyższa niż zimą i nadmiar wilgoci powstający ze spalania węglowodorów (benzyny, gaz, oleje itd.) nie wytrąca się w atmosferze w postaci mgły. Mgła jest warunkiem koniecznym do powstania smogu. Jak nie ma mgły to pył znajdujący się w powietrzu opada na ziemię w postaci kurzu (prawo ciążenia). Proste?

Oczywiście w skali kraju większość zanieczyszczeń powoduje tzw. niska emisja, jednak w centrach miast udział zanieczyszczeń komunikacyjnych to już większość. A w wymienionych porach roku zanieczyszczenia pochłania rozwinięta zieleń (nawet w ogołoconych z niej polskich miastach).

Skończone durnie z ZIKiT, ile jeszcze ta sitwa będzie robiła coś według swoich wyimaginowanych, albo zamówionych (każde badanie da się przeprowadzić w taki sposób, żeby dowieść zadanej tezy) badań? W takim układzie ścisły Rynek czyli obecna strefa B będzie właściwie niedostępna od południa, mieszkańcy będą mieli dramat z dojazdem (bo ich droga wydłuży się o kilka kilometrów przez aleje, co spowoduje tam tylko jeszcze większe korki i pół godziny dłużej do przejazdu). Samochody w żaden sposób uprawnione do wjazdu w te ścisłe strefy nadal będą sobie swobodnie śmigać, czasem kogoś capnie policja pod Wawelem albo na ul. Św. Krzyża. Debile myślą, że narzuconymi ograniczeniami strefowymi ograniczą ruch - to tylko świetne kłamstwo, piękne statystyki wpajane ludziom - według moich obserwacji może 1/10 (jeśli nie mniej) z przejeżdżających aut osobowych ma pozwolenie albo abonament mieszkańca. Sposób na ograniczenie ruchu samochodowego był tylko jeden, obstawienie centrum automatycznymi kamerami i wystawianie mandatów, ale Straż Miejska powiedziała, że oni nie będą tego obsługiwać. W centrum Wrocławia taki system jest od lat, waży się samochody, a tym ponad zakazem tonażowym wystawia mandaty na numer rejestracyjny.
Miasto Smrodów w bardzo szybkim tempie staje się miastem nienormalnym, nieprzyjaznym mieszkańcom, kierowcom, smog dusi przez setki dni w roku, korki są coraz większe, a miasto z ZIKiTem wprowadza kolejne nienormalne zmiany utrudniające życie ludziom. Osób okazjonalnie wybierających się tramwajem na kawkę i ciasteczko do Rynku prosił bym o nie wypowiadanie się ;)

wiosną, latem i jesienią samochodów jest tyle samo co w zimie
ale smogu nie ma
nadal wierzycie w bajki o samochodach i smogu?

adas, dojezdzasz 23? bo 13 rano z biezanowa napewno nie

Plan ewidentne projektowany pod rynek taxi. Prokuratura powinna się zaiteresować.

Na ul. Pawiej ma powstać centrum prostytucji takie jak maja w Niemczech. K**** beda siedziały w oknach tak aby klijent mogl sobie pooglądać i wybrac co mu sie podoba. Trzeba zmienic dzisiejsza sytuacje kiedy to dzwoni sie w ciemno po kurwe i przyjezdza jakis kaszalot w typie Komorowskiej i chce pieniadze. Dostęp do kurew powinien sie zwiększyć w Krakowie a i jakość usług powinna byc ulepszona. Mysle ze bez wątpienia zgodzi sie nami nasz ojciec i prezydent Jacek Machlojski ktorego statutowym zadaniem jest zwiększenie atrakcyjności miasta i zwiększenie napływu turystów, zwlaszcza tych z Anglii, ktorzy sa tak bardzo nam mili i bliscy sercu.

tylko metro zmusi mnie do pozostawienia samochodu w domu. a co do taboru tramwajowego do w wiekszosci to powinny byc linie muzealne. wstyd ze cos takiego jezdzi po Krakowie. dodawanie niskiej podlogi do wrakow to tylko pudrowanie strupa

Chcialbym aby Ci z ZKiTu pomyśleli o stworzeniu na jednej z krakowskich ulic dzielnicy pod czerwonymi latarniami czyli ulicy prostytucji. Chcialbym aby bylo jak w Niemczech gdzie prostytutki siedzą sobie w oknach a gosciu puka i umawia sie na usługę. Przeciez Niemcy sa dla nas niedoścignionym wzorem a nawet nasza lokalna gazeta (Gazeta Krakowska) jest w rekach niemieckich. Mysle najlepsza ulica na stworzenie takiej ulicy prostytucji bylaby ulica Pawia bo jest ona blisko dworca a i nazwę ma juz odpowiednia. Ci ktorzy czekają na pociag tez mieliby wygodę bo mogliby spedzic mile czas pomiedzy nogami prostytutki a ta z kolei miałaby ruch w swoim interesie czyli robiła by kase. Mam nadzieje ze włodarze miasta wezma moja propozycje pod uwage w sposob pozytywny.

To nie żadna Galeria tylko Hala Magazynowa z bublami z Chin w zaiste bardzo ładnej oprawie graficznej ale to dalej taki barak osrama,

Poza centrum ulice zostana zatkane roznymi kwi kwa kpr kol kmy kmi lkr ...