https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

RMF: Obrażenia Marii Kaczyńskiej takie same jak u Lecha

RMF FM, jkl
Michał Gąciarz
Wielonarządowe obrażenia Marii Kaczyńskiej są takie same jak u Lecha Kaczyńskiego. Są typowe dla wypadków komunikacyjnych - informuje RMF FM. Są również wstępne wyniki badań DNA prezydenta - całkowicie potwierdzają jego tożsamość. Ponowny pochówek pary prezydenckiej odbędzie się jutro na Wawelu. Weźmie w nim udział ok. 30-50 osób.

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wawel tylko dla wybitnych, a Kaczyński taki nie był.
a
antygona
to juz paranoja wiadomo przeciez jakie sa skutki wypadku a mysleli ze znajda laske dynamintu???
T
TakaPrawda
nie pull up... wszystko było zagłuszone przez "ląduj dziadu!"
N
Normalny Obywatel
chore po.eby... ktoś maił wątpliwości że było inaczej? ale co tam... za mało świąt? a to sobie zrobimy ekshumację i ponowny pogrzeb... i stypa pewnie też będzie...
a nawiązując do tematu - takie same obrażenia, a więc to nie prawda że w chwili katastrofy klęczała przed lechem z głową we wiadomym miejscu?
m
maciek 56
Miejsce marszałka też nie jest na Wawelu ,ma tyle na sumieniu że L.Kaczyński przy nim to przedszkolak.
m
malek
To bardzo przykre, że nawet ofiary nie chcą potwierdzić tezy o zamachu. Kto wie, może nasz superekspert od zamachów będzie teraz i je podejrzewał o granie w jednej drużynie z rosyjskimi agentami? Wcale bym się nie zdziwił.
p
podatnik
Dlaczego nic nie słychać na temat apelu smoleńskiego podczas dzisiejszego ponownego pochówku?
a
ale
i tak za to zapłacisz.
g
gość
Nie tylko, że sama zginęła ta "osoba trzecia", to jeszcze ROZSYPAŁA cały OKAZAŁY i ZUPEŁNIE PEŁNOSPRAWNY Tu-154 M, z numerem 101, na ponad 60 tysięcy strzępów "nie do pozbierania" i teraz dziwi się, że resztka, jaka z niego pozostała, straciła na wadze 20-30 ton. No przecież to oczywiste, że reszta od tej reszty się gdzieś zagrzebała, a polska czarna skrzynka musiała zamilknąć, bo jest TAK "KULTURALNA i DYSKRETNA". W ogóle cały WRAK okazał się tak "dyskretny", że uderzając w ten "nic niewart" grunt, z siłą "odpowiednią" dla ZLIKWIDOWANIA i UNIESZKODLIWIENIA WSZYSTKICH "PLOTKARZY", nie zostawił po sobie, na tym BAGNIE, nawet najmniejszego śladu. A siła była NIEMAŁA - CAŁE 100 G!

Ciekawe, jakiej MOCY użyła ta tajemnicza "osoba trzecia" i SKĄD ją zaczerpnęła.
Na pewno to były KONTAKTY ze ZŁYMI MOCAMI, bo jakże by mogło być inaczej, żeby pozacierać wszelkie ślady tak, że nawet i różne, nieodnalezione cząstki ciał tych NIEDOSZŁYCH "PLOTKARZY" SIĘ GDZIEŚ ZAWIERUSZYŁY i trzeba było pochować "pozostałości" po nich, w CUDZYCH GROBACH i TO BEZ ZIDENTYFIKOWANIA?
m
matt
Mają Norwedzy swojego Breivika , mamy i my.
k
k45
Naród Cię przeprasza..........
s
sed
Wysyłasz sms , oczywiście premium - zyski dla ojca tadzia , a ten się wysuwa jak kukułka. Z głośników płynie pull up , pull up.......
d
danteix
nowy sarkofag będzie otwierany na pilota jak garaż ! Każdy turysta za 500 zł będzie mógł włozyć łeb do środka i napić się z małpki lub szturnąć łokciem ewentualnie pocałować gospodarza
A
Anty pisior
A gówno mnie to obchodzi
g
gość
którzy nie chcieli oddać wraku, to pewnie takie PiS-owcy, tylko że w ruskim wydaniu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska