https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruczaj to jeden z symboli betonozy w Krakowie. Ale jest tam jeszcze osiedlowa zieleń, którą warto chronić. Czy się uda?

Bartosz Dybała
Plan miejscowy ma objąć tereny w rejonie ulic Kobierzyńskiej, Zygmunta Miłkowskiego, jak również Wacława Lipińskiego.
Plan miejscowy ma objąć tereny w rejonie ulic Kobierzyńskiej, Zygmunta Miłkowskiego, jak również Wacława Lipińskiego. Marcin Banasik
Miejscy urzędnicy i radni chcą ratować ostatnie skrawki osiedlowej zieleni, jakie pozostały na zabetonowanym w ostatnich latach Ruczaju. Nagrzane betonowe przestrzenie między blokami i brak przewietrzania sprawiają, że temperatura powietrza bywa w okresie upałów bardzo uciążliwa. Ratunkiem jest właśnie zieleń, którą przed zabudową ma ochronić nowy plan zagospodarowania przestrzennego.

- Myślę, że rada dzielnicy poprze każdy plan miejscowy, który ma na celu ochronę terenów zielonych. Okresy z bardzo wysoką temperaturą wydłużają się. Nagrzane betonowe przestrzenie między blokami i brak przewietrzania sprawiają, że temperatura powietrza bywa w okresie upałów uciążliwa. Zieleń jest nie tylko ozdobą krajobrazu, ale też naturalną ochroną i powinniśmy zadbać, aby było jej wokół nas jak najwięcej - komentuje pomysł utworzenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Ruczaju radna Dzielnicy VIII Dębniki Renata Piętka.

Dokument ma objąć tereny w rejonie ulic Kobierzyńskiej, Zygmunta Miłkowskiego, jak również Wacława Lipińskiego. W środę 25 stycznia Rada Miasta Krakowa zdecydowała o przystąpieniu do sporządzenia tego planu, którego jednym z celów jest właśnie ochrona terenów zielonych przed zabudową. - Jako radna dzielnicy mogę zapewnić, że będziemy śledzić prace nad nowo powstającym miejscowym planem dla tego fragmentu Ruczaju oraz zgłaszać do niego wnioski i uwagi - twierdzi w rozmowie z nami Piętka.

Zauważa, że na Ruczaju terenów zielonych ciągle ubywa, a tymczasem mieszkańcom planuje się odebrać kolejne: pod planowaną od lat budowę ulicy 8 Pułku Ułanów. - Korzenie projektu powstania drogi sięgają lat 80-tych ubiegłego wieku. W międzyczasie w rejonie planowanej budowy wydano dużą ilość wz-tek i pozwoleń na budowę, powstało wiele nowych wielorodzinnych budynków i osiedli, co sprawia, że droga na kilku odcinkach ma przebiegać bardzo blisko zabudowy mieszkalnej. Znikną też pod nią tereny zielone, a tych zostaje coraz mniej... - kwituje.

Plan miejscowy ma objąć tereny w rejonie ulic Kobierzyńskiej, Zygmunta Miłkowskiego, jak również Wacława Lipińskiego.
Plan miejscowy ma objąć tereny w rejonie ulic Kobierzyńskiej, Zygmunta Miłkowskiego, jak również Wacława Lipińskiego. Marcin Banasik

Jak chodzi o budowę ulicy 8 Pułku Ułanów, to droga ma na celu poprawić obsługę komunikacyjną w południowo-zachodniej części Krakowa: przede wszystkim jej zadaniem będzie odciążenie korkującej się dziś ulicy Kobierzyńskiej. Nowa droga ma powstać pomiędzy ulicą Zawiłą a skrzyżowaniem ulic Brożka, Grota-Roweckiego i Kapelanka. Inwestycja budzi kontrowersje głównie wśród mieszkańców bloków przy ulicy Lipińskiego, którym droga miałaby przebiegać pod oknami i po terenach zielonych. Twierdzą, że w ciągu ostatnich lat zostali obudowani blokami ze wszystkich stron, a teraz jeszcze ma dojść nowa droga.

Zapytaliśmy w Zarządzie Inwestycji Miejskich, który odpowiada za realizację inwestycji, ile drzew trzeba będzie wyciąć po budowę ulicy 8 Pułku Ułanów. Czekamy na odpowiedzi. Na razie urzędnicy przekazali nam tylko, że zadanie zostało podzielone na cztery odcinki. - Dla każdego uzyskiwana jest osobna decyzja ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). Dla trzech odcinków procedura jest w toku, dla jednego mamy już ZRID. Na ten moment w dokumentach finansowych miasta są zabezpieczone jedynie pieniądze na uzyskanie decyzji ZRID - twierdzi Jan Machowski, rzecznik prasowy ZIM-u. Na razie nie wiadomo, kiedy budowa drogi rozpocznie się.

Wróćmy jednak do planu zagospodarowania przestrzennego "Ruczaj". Jak tłumaczy radny miejski Grzegorz Stawowy (Platforma-Koalicja Obywatelska), przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta Krakowa, dokument może ochronić przed zabudową zielone tereny wewnątrz osiedla przy ulicy Grota-Roweckiego. - Należą one do spółdzielni. W planie miejscowym można na tych terenach wyznaczyć zieleń. Będzie to zabezpieczenie na wypadek, gdyby pojawił się pomysł ich zabudowy - przekonuje w rozmowie z nami radny miejski Grzegorz Stawowy.

Dodaje, że przystąpienie do sporządzenia nowego planu miejscowego dla części Ruczaju jest ważne również ze względu na cel, jaki postawili przed sobą miejscy urzędnicy: chodzi o to, żeby w 2030 roku Kraków był pokryty planami w 95 proc. (obecnie ten wskaźnik wynosi ponad 75 proc.). Od 11 stycznia 2023 r. na wejście w życie oczekuje jeden taki dokument, a sporządzane są 63.

Stawowy podejrzewa, że plan "Ruczaj" będzie budził duże emocje wśród mieszkańców. Wszystko dlatego, że zgodnie ze studium zagospodarowania przestrzennego, czyli naczelnym dokumentem planistycznym miasta, w planie trzeba będzie wyznaczyć rezerwę terenową pod wspomnianą już budowę ulicy 8 Pułku Ułanów. A jak już pisaliśmy, część krakowian sprzeciwia się realizacji inwestycji.

Urzędnicy potwierdzają, że plan "Ruczaj", nad którego sporządzeniem będą pracować w najbliższym czasie, ma chronić zieleń wewnątrzosiedlową. - Szczegółowy zakres tej ochrony zostanie dopiero określony - twierdzi Emilia Król z biura prasowego UMK. Zauważa, że plan na tym terenie już kiedyś obowiązywał, ale wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 8 listopada 2010 r. stwierdzono jego nieważność (dlaczego, tego urząd nie tłumaczy). - W międzyczasie zrealizowano zabudowę części tego obszaru w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy - dodaje Król. Teraz nie pozostaje nic innego, jak nowym planem ochronić te tereny zielone, na których jeszcze nie stoją bloki.

Ruczaj to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów miasta. Niegdyś większość terenu stanowiły pola uprawne i pojedyncze zabudowania. Rozwój tego miejsca nabrał dynamiki, kiedy zdecydowano się na wybudowanie tam nowego kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego i rozwoju podstrefy Kraków-Pychowice, czyli specjalnej strefy ekonomicznej Krakowski Park Technologiczny. Po tym nastąpiła budowa pętli tramwajowej Czerwone Maki P&R. Od tamtej pory na Ruczaju nowe budynki rosną jak grzyby po deszczu: chodzi o galerie handlowe, jak i bloki. Z tego powodu stał się on symbolem betonozy.

Jak ogromną metamorfozę przeszedł Ruczaj, można zobaczyć w poniższym materiale:

Na górze: Ruczaj w 1957 roku, na zdjęciu autorstwa Mariana Undasa, na dole: Osiedle Europejskie z lotu ptaka

Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej b...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
27 stycznia, 8:27, bogdan:

Jaka piękna patologia, był plan a w nim droga, zbudowali blok na WZ a WZ-mieszkańcy protestują przeciwko zaplanowanej od dziesiątek lat drodze.

O ulicy 8 pułku ułanów / nowoobozowej wiedziałem już w 2008 roku - wprowadzając się na pobliskie osiedle...

ojejej.. jak mi ich żal.. hahahahahaha

G
Gość
dlaczego kłamiecie?? byliście na ruczaju?? nawet na tych zdjeciach widac że tam jest zielono.... nikt z was tam nawet nie był!!!.
b
bogdan
Jaka piękna patologia, był plan a w nim droga, zbudowali blok na WZ a WZ-mieszkańcy protestują przeciwko zaplanowanej od dziesiątek lat drodze.

O ulicy 8 pułku ułanów / nowoobozowej wiedziałem już w 2008 roku - wprowadzając się na pobliskie osiedle...
E
Ehh
A czymże jest beton?A no skała, taka w sumie na jakiej stoi Kraków, Ruczaj ,wystarczy przejść sie na Zakrzówek i wyobrazić sobie ,co tam bylo zanim powstał zalew i co sie z ta skala stało.A no ludzie z wyobraźnią zaczęli formować ...jaskinie, na wzór tych na Skałkach Twardowskiego. Ogólnie, to ze sie nagrzewa, to przy fotovotanice nawet wskazane ,szkoda, że nie wykorzystywane ale to zapewne kwestia czasu,kiedy nasloniecznione miejsca, dachy ,elewacje beda wytwarzaly prąd juz na poziomie projektowania budynku. Ruczaj ma bliskość ST, Zakrzowka,ma doline Wilgi .Jest jakaś wentylacja powietrza, bo sa przerwy pomiędzy blokami.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska