Około godz. 3 dzisiejszej nocy w Rupniowie doszło do pożaru altany ogrodowej, która była przystosowana do całorocznego zamieszkania. Na miejsce wysłane zostały wozy z PSP Limanowa oraz Ochotniczej Straży Pożarnej Rupniów. Gdy ratownicy dotarli na miejsce barak w kształcie beczki był już doszczętnie spalony.
- Na pogorzelisku strażacy odkryli ciało mężczyzny, którego tożsamości nie udało się potwierdzić w stu procentach - informuje asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - Przypuszczamy, że są to zwłoki 67-latka, który w tej altanie od kilkunastu lat zamieszkiwał. Nasze przypuszczenia muszą potwierdzić badania DNA zwłok - dodaje.
Dzisiaj od rana na pogorzelisku oprócz policjantów pracował biegły z zakresu pożarnictwa. Jego ustalenia będą kluczowe i wyjaśnią przyczyny powstania ognia.