- Pacjent przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest stabilny - mówi Adam Smołucha, pełniący obowiązki dyrektora Szpitala Powiatowego w Brzesku. Mężczyzna poszkodowany w wypadku ma poparzone ok. 30 procent powierzchni ciała.
Do pożaru w OZG (Ośrodku Zbioru Gazu) Rylowa-Rajsko w gm. Szczurowa, należącym do PGNiG doszło wczoraj około południa. W tym czasie zakład był wyłączony, prowadzono w nim prace konserwacyjne. Do pożaru doszło na odcinku, gdzie odbywa się odsiarczanie gazu, bo zapaliły się opary siarki. Znajdujący się w pobliżu pracownicy starali się ugasić pożar. Jeden z nich, 44-latek z Bucza, został poparzony.
Na miejsce wezwano strażaków z Brzeska. Ugaszenie pożaru nie było jednak proste.
- Dochodziło do kolejnych samozapłonów - mówi Słowiak, rzecznik prasowy KP PSP w Brzesku.
W akcji gaśniczej uczestniczyło 20 ratowników z brzeskiej komendy, a także OSP w Szczurowej i Zaborowie.
Zbiornik o pojemności 3 metrów sześciennych strażacy musieli wypłukać, a następnie zalać wodą.
- Było niebezpiecznie, bowiem obok znajdował się pojemnik z glikolem - dodaje Piotr Słowiak. Przyczyny wypadku bada policja w Brzesku wspólnie z Wyższym Urzędem Górniczym.
Mówimy po krakosku (odc. 6). "Łapsztos?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU