https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Ś. pisze z aresztu: Jestem zdumiony [FRAGMENTY LISTU]

Andrzej Skórka
Prezydent Ryszard Ś. przez siedem lat współpracował blisko z Henrykiem Słomką-Narożańskim.
Prezydent Ryszard Ś. przez siedem lat współpracował blisko z Henrykiem Słomką-Narożańskim. fot. Andrzej Skórka
Przez dwa tygodnie p.o. prezydenta Tarnowa Henryk Słomka-Narożański nie podzielił się z nikim informacją o liście, który napisał do niego z krakowskiego aresztu Ryszard Ś. Treść korespondencji ujawniali za to jego polityczni adwersarze.

Prezydent Ryszard Ś. w liście wysłanym z Aresztu Śledczego w Krakowie osobiście odniósł się do zerwania koalicji PO - "Tarnowianie" oraz reorganizacji magistratu. Korespondencję zaadresował do zastępującego go w tej chwili Henryka Słomki-Narożańskiego.

P.o. prezydenta prawdopodobnie zachowałby jej treść dla siebie. Jednak autor listu kopię wysłał także do jednego ze swoich współpracowników. A władze "Tarnowian" postanowiły list upublicznić na łamach lokalnego tygodnika TEMI.

8 stycznia PO zerwała koalicję z "Tarnowianami" Ryszarda Ś. W ślad za tym poszło zwolnienie ze stanowiska wiceprezydenta jego "prawej ręki" Doroty Skrzyniarz i poważna reorganizacja magistratu.

- Chcę wierzyć, że kroki, które przedsięwziąłeś zrywając koalicję, czy dokonując zmian personalnych, były przez Ciebie przemyślane i mają jakieś głębsze uzasadnienie, choć osobiście ja dla takich działań podstaw nie znajduję i po prostu potępiam! - pisze Ryszard Ś. do p.o. prezydenta.

Odniósł się w nim również do słynnej już wypowiedzi Henryka Słomki-Narożańskiego, który twierdził, że był odsuwany od podejmowania pewnych decyzji. "Ze zdumieniem konstatuję, że wygłaszasz stwierdzenia, iż byłeś pomijany czy marginalizowany w pracy urzędu. Wszak jest to zaprzeczenie stylu i sposobu sprawowania władzy i Twojej godności pierwszego zastępcy. Trudno chyba znaleźć przykłady bardziej kolegialnego sposobu, ba - wręcz z licznymi konsultacjami również, a może przede wszystkim, z Twoim zapleczem" - stwierdza prezydent.

Dalej sugeruje powrót do koalicji, czyli "współdziałania z osobami, które miały wspólne cele".

Henryk Słomka-Narożański nie chciał wczoraj rozmawiać o liście. Zamiast tego biuro prasowe magistratu przesłało oświadczenie, w którym czytamy m.in.: "Przede wszystkim należy zadać pytanie dlaczego list znalazł formę publiczną - publikacji w gazecie, skoro adresowany jest do rąk własnych adresata".

Ryszard Ś. informuje jednak w liście, że kopię wysyła do Bogusława Placka, odwołanego ostatnio prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Tarnowie. Placka upoważnić miał do upublicznienia treści listu. "Tarnowianie" sugestię swojego lidera teraz postanowili wypełnić.

- Bodźcem do napisania listu były zapewne informacje medialne docierające do niego na temat samorządu i wypowiedzi p.o. prezydenta. List trafił do adresata z początkiem lutego, w kopii - także do stowarzyszenia, około 5 lutego. Minęły więc dwa tygodnie. I żadnego sygnału, znaku. W kwestii współdziałania w sprawach ważnych dla Tarnowa czekaliśmy i nadal czekamy - twierdzi Dorota Skrzyniarz, szefowa prezydenckich "Tarnowian".

- Wiele też razy słyszeliśmy pytania, co na to wszystko prezydent? Jaka jest prawda? Teraz już wiemy jak to było z podejmowaniem decyzji, jakie relacje panowały w kierownictwie urzędu. List wprost, ale też i nie dosłownie wyjaśnia wiele spraw, którymi żyje miasto. Mieszkańcy Tarnowa powinni poznać jego treść. Nie mogliśmy zostawić go wyłącznie do swojej wiadomości.

Ryszard Ś. w liście o koalicji i współpracy z zastępcą
"Wspólna praca, również z Tobą, zaowocowała tym, że obudziliśmy >śpiące< miasto, które dostało impuls rozwojowy, czego namacalnym i ewidentnym przejawem było uzyskanie tak znaczących funduszy >per capita< na inwestycje i projekty miejskie, wzrost jego prestiżu, widoczne gołym okiem zmiany w jego infrastrukturze, mniej widoczna, ale bardzo głęboka informatyzacja miasta itd. Było to możliwe dzięki współpracy oraz przychylności otoczenia, również politycznego, które jest przecież niezbędne dla pełnej skuteczności na tak potężnym froncie licznych inwestycji i wydatków majątkowych. (...) Sprawujesz teraz urząd prezydenta - nie warto odchodzić od współpracy i dążyć do politycznego konfliktu, podstawą musi być to, co łączy, a nie dzieli, i to, co było źródłem naszych sukcesów".

Nasz komentarz. Dziwny list, na który brak reakcji

Prezydent Ryszard Ś. proponując swojemu zastępcy powrót do koalicji maluje w liście sielski obraz miasta, jakże różny od tego, jak postrzegają Tarnów przeciętni mieszkańcy. Nie przemawiają do nich fundusze pozyskiwane "per capita" ani prestiż oceniany z punktu widzenia urzędników. Jeśli ten ostatni próbowano podnosić, zdążył już runąć pod naporem ujawnionych afer łacznikowej i łapówkarskiej. Mieszkańcom jeszcze mocniej doskwiera brak miejsc pracy i perspektyw dla młodych ludzi. Albo tak prozaiczne problemy jak dziurawe ulice. Choć wydatki Tarnowa w ostatnich latach istotnie wzrastały, to - według śledczych - nie zawsze z korzyścią dla miasta.

Ś. odnosi się też do kwestii marginalizowania swojego zastępcy. Niby temu zaprzecza, choć w innym miejscu pisze o podejmowaniu dla dobra Słomki-Narożańskiego decyzji, z którymi ten ostatni się nie identyfikował. Zaskakuje też reakcja na list Henryka Słomki-Narożańskiego, który komentować sprawy nie zamierza. Czyżby nie wiedział, że milczenie zrodzić może co najwyżej podejrzenia?
Andrzej Skórka

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
janosik
Zgadzam się w 100%. Tępota i ignorancja dla prawa jest wręcz powalająca. Radcy prawni magistratu to jakaś totalna porażka. Bronią stanowiska urzędasów jak własnej matki a człowiek jak się nie zgadza z ich stanowiskiem to może sobie pójść do sądu i wygrać sprawę za kilka lat i dopiero w ten sposób udowodnić im debilizm.
c
colombo
i tu jestem z Tobą zgodny bo gdybyśmy poznali powiązania rodzinne w urz. miasta to okazałoby się że w Tarnowie rządzi kilka rodzin i wówczas zrozumielibyśmy dlaczego przeciętny Tarnowianin nie może przebić się przez mur tępoty i niechęci urzędników i nasze proste sprawy które powinny być załatwiane od ręki dla nich są syzyfową pracą albo Himalajami.
d
do colombo
Może tak stworzyć publiczną listę powiązań rodzinnych, towarzyskich, biznesowych i znajomych króliczka w Tarnowie ? To byłaby cena lektura dal przyszłych wyborców!!!
m
m
Żeby nie było kłótni, wyrzucić wszystkich którzy siedzą na stołkach w urzędzie i radzie, reszta się sama posypie i będzie spokój. Odpowiedzialność ponoszą wszyscy, w różnym stopniu, ale jednak. Wystarczy dwóch głównych graczy, więc Ś. i S-N, i nie trzeba będzie krzyczeć ze PO, ze nie PO, jakie to znaczenie jak dotąd byli i robili co robili. Bądźmy choć raz mądrzy, wprawdzie już po szkodzie, ale i przed szkodą, bo kolejne wybranie oznaczałoby przyzwolenie właśnie na korupcje, nepotyzm, niekompetencje itd...itd... Uczciwym mieszkańcom zależy jedynie na mądrych ludziach, niepotrzebne takie gierki.
J
JAN
Czytam te komentarze i na pewno wiem że można by wymieniać jeszcze bardzo wielu POwców którzy są przy korycie i tak myślę kogo można by przykleić do R.Ś. Jako powiązania rodzinne lecz nie znalazłem ale za to jest trochę osób które są i w PO i u R.Ś. także raczej żyjemy w republice POwskiej gdzie biletem do profitów jest legitymacja tej parti
D
Dan
Może wymieńcie też dla porządku krewnych Ryszarda, których ten po obsadzał w urzędzie i miejskich jednostkach. Swoją drogą ciekawe że w gazetach opisywano nepotyzm w wydaniu zastępcy prezydenta ale nikt nigdy nie zajął się nepotyzmem w wydaniu Ryszarda.
r
rych
Już wnet nie będzie musiała na nic odpisywać skoro ją to tak meczy bo będzie wolna gdy nikt na nią nie zgłosuje.
c
colombo
np Roman K. prezes spółdzielni jaskółka, członek wielu rad nadzorczych, wszędzie kasa leci. Teść zasłużonego radnego PO Piotra A.- prawej ręki HSN. następny, Jerzy W. aktywista PO, prezes w spółkach związanych z zakładami azotowymi, członek wielu rad nadzorczych, ojciec radnej PO Agnieszki W.K. Następny, Grzegorz Ś. radny, przew. r.m.- stworzono dla niego miejsce pracy w klasterze przemysłowym, wiadomo, zasłużony POwiec itd, itd, itd
c
colombo
o tych którzy rządzą a nie o tych którzy nie mają na chleb [o nich też powinno się merytorycznie rozmawiać] ale co im można zaoferować gdy PO ten tort cały zjada a stale im mało. mam pisać o tej biedzie której panowie z PO nie widzicie , nie rusza was bezrobocie bo byt dla własnych rodzin zabezpieczyliście traktując wszystko jako łup wojenny. czas wasz mija, zegar tyka, naród wam podziękuje.
o
obywatel tez
zapytalem, czemu glosuje wbrew swoim wyborcom...biedna boi sie podpasc zwierznikom?? to samo bylo za komuny...
z
znasz tylko poslów z PO
a posłowie z pslu, pisu, sld, ruchu palikota - nie zarabiają ? a sławetne ugrupowanie z którego wywodzi się Ryszard S, Dorota S - to jest pikus ? A ten były dyrektor który jest teraz specjalista i obraca sie w partii Gowina - to oni wszyscy biedni ? A radni tarnowscy i radne tarnwskie ? To bidule ? A kto jest szefem nowego szpitala - ktoś z po czy może z pisu ? A kto byl zastępcą prezydenta Ryszarda S ---- i został odwołany ? Człowiek z PISu będąc wiceprezydentem kasy nie brał ? Colombo - skończ zionąć nienawiścią do PO , i co do tego ma MORD ?
c
colombo
jestem normalnym mieszkańcem Tarnowa który chce żyć w normalnym mieście, w normalnym kraju a żyję w republice kolesiów POwskich których zachłanność nie ma granic. Przeciętny Tarnowianin ma problemy aby comiesięcznie związać koniec z końcem i wystarczyło na chleb i buty dla dzieci a np HSN wraz z kolejną małżonką zarabiają niewiele robiąc prawie 300tyś rocznie [im na nic nie brakuje a nawet stale im mało]. Car Aleksander jako prezes Tauronu ma 120 tyś miesięcznie. Urszula A. wraz z mężem pracującym w osławionym MORDZIE też na niedosyt nie narzekają. Można wymieniać setki działaczy zasłużonych PO którzy piastują intratne stanowiska nie dlatego że coś potrafią lecz że posiadają legitymację tej ORGANIZACJI o charakterze ......... politycznym. Wytłumacz tę waszą prawidłowość przeciętnemu Tarnowianinowi bo mnie nie trzeba. Ja wiem do czego w swej zachłanności są zdolni POwcy
m
m
No i udało się PO odwrócić całą sprawę, skierować uwagę na rzekomą "walkę" między złym Ś. i dobrym S-N. Już niewiele osób pamięta ze cała ta ekipa "rządziła" 7 lat razem, były nawet słowa o miłości (S-N). Mało kto dziś pamięta ze oni wszyscy odpowiadają za to co się stało, za korupcję, niekompetencję, bałagan, nepotyzm, kolesiostwo itd.. Że oni wszyscy się nie sprawdzili. Teraz S-N milczy, licząc na to ze aktywność Ś. lub jego stowarzyszenia zmobilizują mieszkańców do jeszcze większej polaryzacji, że mu się uda, że będzie tym "sprawiedliwym". Jeden siedzi podejrzany o łapówki, super, ale drugi unika odpowiedzialności za firmowanie tych działań, za niekompetencję, brak nadzoru i wiele innych. Czy my, mieszkańcy, potrafimy wreszcie obudzić się i nie pozwolić aby nami manipulowano???
k
kolo
Szkoda, że Ryszard Ś nie wyjaśnił dlaczego jest tam gdzie jest i dlaczego jest Ryszardem Ś...oraz dlaczego mamy oddać dziesiątki milionów...To mnie bardzie interesuje niż połajanki pana aresztowanego Prezydenta.
s
sfrustrowanym
głównym specjalistą, randym bezradnym, egzaminatorem na wylocie, mężem kierowniczki w urzedzie, przyjacielem królika czy zwykłym donosicielem piszącym fałszywe paszkiwle ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska