Droga S7, hala sportowa w Krakowie, mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie w Zakopanem. Ministrowie byli m.in. też w Nowym Sączu, Tarnowie, Oświęcimiu. Niektórzy się na spotkania spóźnili. Korki, burza...
Będzie droga
Wiceminister infrastruktury Paweł Olszewski na wizytację placu budowy S7 w Krakowie spóźnił się godzinę, ale obiecał: - W połowie września rząd chce przyjąć plan budowy dróg, w którym znajdą się pieniądze na budowę 55-km odcinka S7 od Krakowa do granicy województwa świętokrzyskiego. Dodał, że są na to zapewnione pieniądze. - Droga będzie gotowa w 2021 r. - zapewnił. To jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w Małopolsce (koszt: ok. 3,1 mld zł).
Wiceminister nie podał natomiast konkretów w sprawie wyczekiwanej budowy linii kolejowej Podłęże - Piekiełko, która znajduje się na liście rezerwowej Krajowego Programu Kolejowego. - Ostateczna decyzja będzie należała do Rady Ministrów - powiedział Olszewski. Raczej nie zapadnie ona dziś, podczas wyjazdowego posiedzenia rządu w Krakowie; według wiceministra można się jej spodziewać za dwa tygodnie. Olszewski potwierdził natomiast, że dziś rano w Poroninie zostanie podpisane porozumienie w sprawie przebudowy skrzyżowania zakopianki i drogi do Bukowiny Tatrzańskiej. Zaznaczył, że na budowę zabezpieczono 46 mln złotych.
Sadownicy bez pomocy
W zapowiedzi obfitowała też wizyta ministra sportu Adama Korola. Najpierw ustalili z prezydentem Krakowa, że do końca 2017 r. ma powstać nowa hala sportowa Cracovii na 850 miejsc. Wybudowana zostanie za 41 mln złotych (z czego 10 mln z ministerialnych dotacji).
Potem minister pojechał do Zakopanego (z problemami, bo utknął na zakopiance). Tam zapowiedział, że pod Tatrami w 2017 r. odbędą się mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim. - Podjęliśmy decyzję o modernizacji toru lodowego na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem - mówił. Resort przeznaczył na to 5 mln zł. Nie ma jednak co marzyć, że tor - już sztucznie mrożony - zostanie przykryty. A tego najbardziej oczekiwali łyżwiarze i działacze.
- Mistrzostwa będą się mogły rozgrywać przy otwartym torze. Będzie on przeznaczony nie tylko dla zawodników startujących w mistrzostwach. Ma być także dostępny dla uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego, mieszkańców i turystów - wyjaśniał Korol. Zapewnił też, że resort ma pieniądze na remont Wielkiej Krokwi. Prace mają rozpocząć się w 2016 roku.
Z kolei Mateusz Szczurek, minister finansów, obiecał utworzenie w październiku w Nowym Targu centrum rozliczeń należności budżetowych, pobieranych przez służbę celną. Pracę ma tam znaleźć 155 osób. Takie samo centrum ma powstać także w Tarnowie.
Na temat nowych miejsc pracy niewiele miał natomiast do powiedzenia szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. W powiecie dąbrowskim, który odwiedził wczoraj (pochodzi stamtąd jego rodzina), wskaźnik bezrobocia jest najwyższy w Małopolsce i przekracza 15 proc. - Sytuację poprawi narodowy program "Praca dla młodych" - mówił niezrażony Kosiniak.
Dobrych wiadomości nie miał też dla sadowników minister rolnictwa Marek Sawicki. W Brzeznej pod Nowym Sączem tłumaczył, że nie będzie odszkodowań za suszę. - Jedynie pomoc socjalna - mówił. Dodał, że będzie walczył o to, żeby ubezpieczenia od żywiołów stały się powszechne, a przez to - tańsze.
Bez zwolnień w hucie
Natomiast w Krakowie dobrą wiadomość dla pracowników huty przekazał wicepremier Janusz Piechociński. - Nie będzie wygaszania dużego pieca ani żadnych zwolnień - zapewnił po spotkaniu z władzami Arcelor Mittal. - Wielki piec będzie modernizowany, co wydłuży jego żywot co najmniej o kilkanaście lat. Również najmłodsza walcownia będzie modernizowana - relacjonował.
Premier Ewa Kopacz, która wczoraj po południu także odwiedziła krakowską hutę, dodała, że ustawa o obniżeniu akcyzy na prąd dla energochłonnego przemysłu czeka już tylko na podpis prezydenta. Poinformowała też, że dzięki inwestycjom i ulgom huta zwiększy produkcję stali - o 50 do 100 proc.
Premier wcześniej była w Oświęcimiu. Ogłosiła, że Oświęcimski Strategiczny Program Rządowy, który powstał w 1996 r. z myślą o uporządkowaniu otoczenia byłego obozu, a także wsparciu dla miasta, będzie kontynuowany. W Oświęcimiu w ramach tego programu wykonano już inwestycje za 103 mln zł.
Wieczorem Kopacz odwiedziła w Krakowie Centrum Psychoonkologii Unicorn, które wspiera chorych na raka. Rozmawiała tam z Barbarą i Jerzym Stuhrami.
"Kiełbasa wyborcza"
Opozycja także nie próżnowała. Na krakowskiej wylotówce do Warszawy posłowie PiS wypominali niespełnione obietnice ekipy PO, m.in.: domknięcia obwodnicy Krakowa czy budowy drogi ekspresowej Brzesko - Nowy Sącz (tzw. sądeczanki).
PiS złożyło zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rządzącą ekipę. Przedstawiciele tej partii uważają, że objazd ministrów to po prostu kampania wyborcza. A ta nie powinna być finansowana z rządowych funduszy. Dlatego szef sztabu wyborczego PiS Stanisław Karczewski złożył doniesienie do prokuratury. - Mamy wiele cytatów polityków PO. Na przykład premier zapowiada akcję "Kolej na Ewę" czy "Pociąg do pracy" i politycy PO mówią wprost, że chodzi o pozyskanie wyborców, że premier jedzie spotkać się z wyborcami, a płaci za to rząd - mówił wczoraj w Krakowie Marcin Mastalerek, rzecznik sztabu PiS.
Jak na rajd po województwie patrzą komentatorzy? - To kiełbasa wyborcza - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog z UJ. - Rząd, gdziekolwiek przyjedzie, tam kreśli wiekopomne plany. Ludzie lubią tego słuchać, ale myślę, że są już uodpornieni na obietnice, szczególnie te bezpośrednio przez wyborami.
Dziś ciąg dalszy rządowej wizyty w Małopolsce. Ministrowie Ewy Kopacz będą obradować w budynku dawnego Centrum Administracyjnego krakowskiej huty.
Współpraca: Bok, karki, dse, szel, łb, MMRO, ANS
