- Mamy za sobą bardzo trudną decyzję, ponieważ jest ona podejmowana w warunkach ogromnej niepewności dotyczącej dalszego rozwoju pandemii w Polsce. Wszędzie dookoła w Europie widzimy narastającą trzecią falę - stwierdził minister Adam Niedzielski. - Z drugiej strony trzeba powiedzieć, że sytuacja w Polsce w ostatnim czasie wygląda stabilnie. Nie mamy żadnego dynamicznego skoku zachorowań, liczby zgonów czy obłożenia szpitalnego - przyznał szef resortu zdrowia.
- Krokiem najbardziej nieśmiałym, który możemy wykonać i który nie stanowi zagrożenia jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III. Zastanawialiśmy się nad tym już od ubiegłego tygodnia. Przeważyła nasza opinia, że ryzyko napędzenia pandemii nie jest aż tak duże, natomiast szkody dla klas I-III to jest koszt, który nie równoważyłby tego ryzyka - dodał Adam Niedzielski.
- Klasy powinny być oddzielone od siebie, najlepiej uczyć się na różnych piętrach albo w różnych częściach szkoły. Tak aby nie było kontaktu z dziećmi z innych klas. Jeśli to możliwe, zalecamy także także aby ci sami nauczyciele nie uczyli różnych klas. Chcemy też, aby lekcje w różnych klasach zaczynały się o różnych porach, tak aby nie mieli kontaktu z innymi przy wejściu i wyjściu ze szkoły - zastrzega minister edukacji Przemysław Czarnek.
Co ze starszymi klasami? W dalszej kolejności - jeszcze nie wiadomo kiedy - do szkół wrócą uczniowie klas ósmych i maturalnych. Na razie nie ma planu powrotu do nauki stacjonarnej innych klas.
Co dalej z obostrzeniami?
Jednocześnie rząd przedłużył wszystkie pozostałe obostrzenia obowiązujące w Polsce od grudnia. Nadal obowiązywać będą m.in. ograniczenia działalności galerii handlowych, zamknięcie restauracji, stoków narciarskich, hoteli, basenów i siłowni. Nadal obowiązuje też zakaz organizowania spotkań - także prywatnych - z udziałem więcej niż pięciu osób.
Kiedy możemy spodziewać się zniesienia tych obostrzeń? - Trudno jest podejmować decyzje tylko na podstawie jednego parametru. Rzeczywiście mamy stabilizację liczby zachorowań, ale nie możemy być ślepi na to, co dzieje się w Europie - odpowiada minister zdrowia. - Definiowanie warunków, że na pewno po 1 lutego będziemy mieli luzowanie ostrzeń jest niemożliwe - dodaje.
Zobacz także
Oto warunki, by być zaszczepionym. Musisz je spełnić [WYWIAD...
