Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na skrzyżowaniu ulic Wyspiańskiego i Słowackiego, na przejściu dla pieszych, niedaleko blokowisk i budynku Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, podczas wizyty w tym mieście prezydenta Andrzeja Dudy.
Prezydencka kolumna akurat wjeżdżała do miasta, na zaplanowane wcześniej spotkanie. Z nieustalonych jeszcze przyczyn, na przejściu dla pieszych, pod kołami jednego z aut z prezydenckiej kolumny, nagle znalazł się ok. 10- letni chłopiec.
- Samochód policyjny, który poruszał się w kolumnie, którą jechaliśmy, bardzo delikatnie potrącił dziecko - poinformował w rozmowie z TVN24 rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. - Pan prezydent od razu zareagował, zatrzymał kolumnę, wybiegł do dziecka, sprawdził, czy wszystko jest dobrze - dodał.
Chłopiec został odwieziony specjalną karetką MSWiA, która zazwyczaj towarzyszy wyjazdom prezydenta, do oświęcimskiego szpitala.
Dziecko przechodzi badania. Ma stłuczenia nogi i otarcia.
Rzecznik prezydenta Dudy zapewnił, że jest cały czas w kontakcie z rodzicami dziecka. Zaznaczył, że prezydent zmienił swoje plany i jeszcze dzisiaj odwiedzi rannego chłopca. Z powodu wypadku na spotkanie z mieszkańcami i lokalnymi politykami, zorganizowane w Oświęcimskim Centrum Kultury, prezydent Duda dotarłz połgodzinnym opóźnieniem.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Memy po wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu
Wypadek Beaty Szydło w Oświęcimiu. Premier w szpitalu spędzi...
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?