Są realne szanse na połączenie autobusowe między Olkuszem i Krakowem. O sprawie opowiada radny Wojciech Panek [WYWIAD]

Na ulicach miasta ciężko znaleźć kogoś, kto regularnie korzysta z minibusów łączących Olkusz z Krakowem i wypowiada się na ich temat w superlatywach. Wielu mieszkańców zgłasza się do pana z prośbą o działanie w kierunku utworzenia linii autobusowej?

Temat powstania stałego połączenia Olkusza z Krakowem jest obecny w dyskusji z mieszkańcami od lat. Wiele osób zwraca uwagę, że autobusy o dużym komforcie jazdy z dostosowaniem dla osób niepełnosprawnych to byłoby to. Samorząd od lat patrzy na województwo, aby to ono coś zrobiło i tak tkwimy skazani na busy od wielu lat. Zaproponowałem, aby burmistrz zgłosił wniosek o rządowe dofinansowanie na zakup autobusów zeroemisyjnych i renowację olkuskiego dworca. Gmina może się ubiegać o 30 milionów złotych i otrzymać aż 95-procentowe dofinansowanie. To niezwykle korzystny program wsparcia na takie inwestycje, które przez lata musiały czekać, bo zawsze były pilniejsze potrzeby.

Jakie problemy i niedogodności dotyczące minibusów mieszkańcy zgłaszają?

Mieszkańcy z jednej strony doceniają fakt, że busy jeżdżą często, nie ma problemu z dotarciem do Krakowa. Jednak z drugiej strony pokazują, że nie są one dostosowane dla osób niepełnosprawnych, ceny są stosunkowo wysokie, brak w nich respektowania zniżek ustawowych, w wielu jest ciasno. Ponadto problemem jest także miejsce, z którego ruszają busy, brak tam poczekalni, prawdziwych toalet i widocznych rozkładów. Przez 30 lat nic się nie zmienia, to boli. Dużo osób musi codziennie korzystać z tego połączenia, aby dotrzeć do szkoły, na studia, czy też do pracy lub lekarzy specjalistów.

Czy w przeszłości miał Pan okazję rozmawiać na ten temat z władzami miasta? Z burmistrzem Romanem Piaśnikiem lub z którymś radnym z jego klubu?

Tak. Swój pomysł przedstawiłem na ostatnim posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Miejskiej. Prosiłem aby zwołać dodatkowe spotkanie w tym temacie.

I jak zareagowali radni wchodzący w skład tej komisji?

Temat i pomysł przypadł części radnych do gustu, także z otoczenia pana burmistrza. Ponadto wystosowałem interpelację i liczę na przychylność temu tematowi, sugestie i wspólną konstruktywną pracę nad tym tematem. Remont dworca i zorganizowanie stałej linii autobusowej Olkusz-Kraków to byłoby naprawdę coś dla naszego miasta i naszych mieszkańców.

A propos dworca. Dlaczego budynek, który kiedyś pełnił ważną rolę dla pasażerów dziś znajduję się w ruinie?

Budynek przez lata był nieużytkowany, czas robi swoje. Aby nie doprowadzić do całkowitego zniszczenia tego miejsca proponuję poddać go rewitalizacji na miarę XXI wieku. Mieszkańcy oczekują i marzą o ogrzewanej poczekalni, schludnych toaletach, miejscach na sklepiki czy kawiarnię. Wiele miast o podobnej wielkości ma takie obiekty, choćby małopolski Nowy Targ, teraz czas na Olkusz.

Jeżeli dofinansowanie z Polskiego Ładu na zorganizowanie komunikacji Olkusz-Kraków nie zostanie przyznane to są inne możliwości pozyskania funduszy na ten cel?

Nie widzę obecnie bardziej korzystnego sposobu niż dotacja rzędu 95 proc i kwota 30 milinów złotych. Środki UE nie zapewniają takiego procentu dofinansowania. Liczę, że wraz z burmistrzem i samorządowcami Olkusza podejmiemy się tego ambitnego zadania w tej kadencji.

Gdyby udało się pozyskać te środki to czy była by szansa, że autobusy wyjadą na odcinek DK 94 łączący Olkusz ze stolicą województwa jeszcze w tym roku?

Wszystko zależy od tego czy gmina złoży merytoryczny wniosek i otrzyma dofinansowanie. Następnie trzeba przeprowadzić stosowny przetarg i zakupić autobusy oraz zorganizować linię. Większym i bardziej czasochłonnym zadaniem jest remont dworca. Uważam, że od czegoś należy zacząć. Nasi mieszkańcy bardzo długo czekają na organizację komunikacji do stolicy województwa na miarę XXI wieku. Liczę, że inicjatywa zyska przychylność i ruszymy z całym projektem już w tym roku.

FLESZ - Ruszyły zapisy na trzecie szczepienie dla młodzieży