WIDEO: Krótki wywiad
Z naszych informacji wynika, że 60-letni sędzia w ręce policji wpadł w Kielcach 13 grudnia ub.r. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Kielce Zachód. Jej szefowa Małgorzata Szuba odmawia szczegółowych odpowiedzi na pytanie o okoliczności kontroli sędziego i ilości promili, które miał we krwi.
- Do badania kierowcy na zawartość alkoholu doszło na terenie objętym właściwością tutejszej prokuratury – tak odnosi się do pytania, gdzie konkretnie zatrzymano sędziego. Dodaje, że akta główne sprawy są teraz w Prokuraturze Krajowej.
Gdy śledczy zbiorą komplet materiałów mogą skierować wniosek o uchylenie sędziemu immunitetu. Rozpozna go wówczas Izba Dyscyplinarna przy Sądzie Najwyższym. Pozytywna decyzja otworzy kieleckim śledczym drogę do postawienia Jerzemu P. zarzutów i pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej. Sprawa dotyczy artykułu 178a kodeksu karnego i za ten czyn grozi do 2 lat więzienia. Po uchyleniu immunitetu sprawa sędziego zgodnie z właściwością trafi na wokandę kieleckiego sądu i oskarżony będzie sądzony jak każdy inny kierowca, który prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym.
Odrębnym torem toczy się sprawa odpowiedzialności dyscyplinarnej. Jerzy P. był w miechowskim sądzie przewodniczącym wydziału rodzinnego i nieletnich.
- To sędzia z wieloletnim, co najmniej 20-letnim doświadczeniem zawodowym - potwierdza Monika Kobis prezes tego sądu. Zapewnia, że obowiązki Jerzego P. przejęła inna sędzia. Takie decyzje zapadły, gdy tylko kielecka prokuratura przesłała do miechowskiego sądu informację o zdarzeniu z udziałem sędziego Jerzego P.
- Wydział rodzinny dalej funkcjonuje, tutaj nie ma żadnej przerwy w pracy - mówi prezes Kobis.
Sędzia Tomasz Szymański dodaje, że początkowo po uzyskaniu wiadomości o zdarzeniu z 13 grudnia sędzia został zawieszony na miesiąc w czynnościach, ale 30 grudnia sąd dyscyplinarny zdecydował o jego dalszym i to bezterminowym zawieszeniu. Równolegle z karnym będzie toczyło się więc postępowanie dyscyplinarne dotyczące choćby uchybienia godności sędziego. Najsurowszą karą będzie wydalenie z zawodu.
Obniżenie wynagrodzenia sędziego następuje dopiero przy wydawaniu uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, więc póki co Jerzy P. dalej pobiera należną mu pensję.
