Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd przyznał rację Towarzystwu na rzecz Ziemi w Oświęcimiu. Chodzi o działalność żwirowni w Dworach [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Zdaniem Zielonych dawne wyrobiska pożwirowe z czasem stają cennymi rezerwatami przyrody, jak to jest w Zatorze (na zdjęciu), gdzie osiedliły się ślepowrony
Zdaniem Zielonych dawne wyrobiska pożwirowe z czasem stają cennymi rezerwatami przyrody, jak to jest w Zatorze (na zdjęciu), gdzie osiedliły się ślepowrony Piotr Rymarowicz / Towarzystwo na rzecz Ziemi
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał za zasadną skargę Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu w sprawie decyzji środowiskowej umożliwiającej dalszą eksploatację kruszywa oraz zasypywanie skałą płonną wyrobisk pożwirowych w Dworach k. Oświęcimia. Spółka Frakcja, która prowadzi tutaj działalność, analizuje możliwość odwołania się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Sprawa eksploatacji żwirowisk w Dworach k. Oświęcimia ciągnie się od 4 lat

Przed czterema laty Towarzystwo na rzecz Ziemi zarzuciło firmie Frakcja z Brennej, zajmującej się wydobyciem żwiru, piasku, gliny i kaolinu ze złoża Dwory-Libet II pod Oświęcimiem, że wyrobiska po eksploatacji wypełnia odpadami górniczymi.

W wyniku postępowania administracyjnego sprawa trafiła do WSA. TnZ złożyło tam skargę na decyzję środowiskową wydaną przez prezydenta Oświęcimia w lipcu 2021 r. na wniosek spółki Frakcja i następnie podtrzymanej przez krakowskie Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Sąd uznał, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa.

Według prezesa TnZ Piotra Rymarowicza w ten sposób powstrzymane zostały działania, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistą rekultywacją.

- Zbiorniki powstałe po eksploatacji żwiru z czasem stają cennymi i wartościowymi terenami, w których pojawiają się ryby, ptaki, rośliny. Mamy takie przykłady w Zatorze, Rajsku. Są wśród nich nawet tereny, które stały się obszarami chronionymi Natura 2000 - podkreśla Piotr Rymarowicz.

Jak dodaje, jego organizacja nie jest przeciwna działalności żwirowni na terenach rolniczych, ale nie zgadza się na późniejsze zasypywanie wyrobisk, bo nie ma to nic wspólnego z rekultywacją.

- Jesteśmy zaskoczeni punktem widzenia sądu, w którego orzeczeniu nie zauważamy właściwej oceny sprawy i analizy wykonanych przez nas badań i opracowań środowiskowych oraz uzasadnień dla przyjętych szczegółowych rozwiązań i charakterystyki przedsięwzięcia. Prace te były przygotowywane przez minione 3-4 lata z nadzwyczajną starannością i dbałością o aspekty środowiskowe z udziałem wielu ekspertów naukowych. Sąd nie zauważył też wyników konsultacji z różnego rodzaju instytucjami jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska czy spółki Wody Polskie – zaznacza przedstawiciel firmy Frakcja Sp. z o.o. z Brennej.

Firma zapewnia, że prowadzi działalność biorąc zawsze pod uwagę kwestie wymogów ochrony środowiska.

- Jeżeli jakiekolwiek aspekty planowanej eksploatacji kruszyw mogą teoretycznie rodzic jakieś ryzyka, jesteśmy otwarci na konstruktywną dyskusję, także z organizacjami ekologicznymi - dodaje spółka z Brennej.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska