Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Sprawa eksploatacji żwirowisk w Dworach k. Oświęcimia ciągnie się od 4 lat
Przed czterema laty Towarzystwo na rzecz Ziemi zarzuciło firmie Frakcja z Brennej, zajmującej się wydobyciem żwiru, piasku, gliny i kaolinu ze złoża Dwory-Libet II pod Oświęcimiem, że wyrobiska po eksploatacji wypełnia odpadami górniczymi.
W wyniku postępowania administracyjnego sprawa trafiła do WSA. TnZ złożyło tam skargę na decyzję środowiskową wydaną przez prezydenta Oświęcimia w lipcu 2021 r. na wniosek spółki Frakcja i następnie podtrzymanej przez krakowskie Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Sąd uznał, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa.
Według prezesa TnZ Piotra Rymarowicza w ten sposób powstrzymane zostały działania, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistą rekultywacją.
- Zbiorniki powstałe po eksploatacji żwiru z czasem stają cennymi i wartościowymi terenami, w których pojawiają się ryby, ptaki, rośliny. Mamy takie przykłady w Zatorze, Rajsku. Są wśród nich nawet tereny, które stały się obszarami chronionymi Natura 2000 - podkreśla Piotr Rymarowicz.
Jak dodaje, jego organizacja nie jest przeciwna działalności żwirowni na terenach rolniczych, ale nie zgadza się na późniejsze zasypywanie wyrobisk, bo nie ma to nic wspólnego z rekultywacją.
- Jesteśmy zaskoczeni punktem widzenia sądu, w którego orzeczeniu nie zauważamy właściwej oceny sprawy i analizy wykonanych przez nas badań i opracowań środowiskowych oraz uzasadnień dla przyjętych szczegółowych rozwiązań i charakterystyki przedsięwzięcia. Prace te były przygotowywane przez minione 3-4 lata z nadzwyczajną starannością i dbałością o aspekty środowiskowe z udziałem wielu ekspertów naukowych. Sąd nie zauważył też wyników konsultacji z różnego rodzaju instytucjami jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska czy spółki Wody Polskie – zaznacza przedstawiciel firmy Frakcja Sp. z o.o. z Brennej.
Firma zapewnia, że prowadzi działalność biorąc zawsze pod uwagę kwestie wymogów ochrony środowiska.
- Jeżeli jakiekolwiek aspekty planowanej eksploatacji kruszyw mogą teoretycznie rodzic jakieś ryzyka, jesteśmy otwarci na konstruktywną dyskusję, także z organizacjami ekologicznymi - dodaje spółka z Brennej.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najlepsze dyskoteki w Polsce - Ranking Klubów FTB z nowym liderem
- Oszustwo na kasie samoobsługowej. 35-latce grozi... do 8 lat więzienia
- Wyposzczeni imprezowicze wrócili do klubu Energy2000 w Przytkowicach
- Kalwaria Zebrzydowska. Skarby UNESCO zwiedzisz w internecie [ZDJĘCIA] [WIDEO]
- Program Kolej Plus w Małopolsce. Ważne inwestycje w czterech powiatach
- Łukasz Krzemień: Dla żony już trafił, a dla dziecka zrobi to po jego urodzeniu
FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA
