https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zdecydował: koniec historii Fabryki Maszyn Tarnów

Łukasz Jaje
Jeszcze w sierpniu pracownicy Fabryki Maszyn dyżurowali pod zakładem licząc na poprawę sytuacji
Jeszcze w sierpniu pracownicy Fabryki Maszyn dyżurowali pod zakładem licząc na poprawę sytuacji Andrzej Skórka
Koniec "zawieszenia w próżni" około 180 pracowników Fabryki Maszyn Tarnów. We wtorek tarnowski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną zakładu. Przewodniczący składu orzekającego o upadłości, sędzia Zbigniew Miczek podkreślał bardzo konstruktywne podejście załogi FMT do postępowania upadłościowego.

Podkreślił swą wiarę w dobrą współpracę pracowników z syndykiem i wyjaśniając, na czym będzie polegać. - Zatrudnieni muszą pamiętać, że syndyk nie jest powołany w ich interesie jako pracowników, lecz jako tych, którym Fabryka jest dłużna pieniądze. Syndyk nie będzie zbawcą i mężem opatrznościowym.

On ma pilnować interesów wszystkich wierzycieli, czyli sprzedać jak najdrożej, żeby wystarczyło jak najwięcej dla zaposkojenia wierzycieli przy pokryciu kosztów postępowania - mówił sędzia. Dziś zatrudnieni mają się spotkać z syndykiem. Długi firmy wobec nich wynoszą ok. 2,5 mln zł. Syndyk zakłada, że ze sprzedaży majątku można uzyskać ok. 3 mln zł.

- Chcę zakomunikować o dzisiejszej decyzji sądu i o tym, co zamierzam zrobić w najbliższych dniach. Są to czynności, które wiążą się między innymi z zabezpieczeniem majątku. Trzeba też w bardzo krótkim czasie skierować wniosek do Funduszu Świadczeń Gwarantowanych, żeby pracownicy mogli w pierwszej kolejności mieć zabezpieczone swoje roszczenia.

Już teraz mogę powiedzieć, że wierzycielami, którzy mogą liczyć na zaspokojenie, są właśnie członkowie załogi FMT - zapewnia syndyk Krzysztof Gołąb. Upadłość przyjęto w FMT ze spokojem. - Od 12 sierpnia byliśmy "zawieszeni w próżni". W międzyczasie dostaliśmy jedynie 200 złotych zaliczki i 1600 złotych brutto z Funduszu. Bardzo liczymy, że wreszcie otrzymamy pieniądze i świadectwa pracy. Osobiście jednak wierzę w nowego inwestora - przekonuje Waldemar Ptaśnik, szef zakładowej "Solidarności".

Sędzia mówił, że syndyk nie będzie zbawcą. Ma dbać o interes wierzycieli

Kalendarium upadku Fabryki Maszyn Tarnów

  • Listopad 2010
    Produkcję cywilną Zakładów Mechanicznych przejmuje brytyjska firma 600 Group UK i tworzy Fabrykę Maszyn.
  • Sierpień 2012
    Pracownicy FMT zastają zamkniętą bramę zakładu.
  • Wrzesień 2012
    Hermann Weiler, właściciel niemieckiej firmy GDW, kupuje fabrykę.
  • Koniec lipca 2013
    Do tarnowskiego sądu trafia wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej spółki. Sąd oddala go z powodów braków formalnych.
  • 12 sierpnia 2013
    Fabryka Maszyn Tarnów znów zamknięta. Kolejny wniosek trafia do sądu.
  • 30 sierpnia 2013
    Powołano nadzorcę sądowego, który miał zbadać zasadność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
  • 15 października 2013
    Tarnowski sąd ogłasza upadłość likwidacyjną FMT.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
duVitt
Klasyk zlodziejskiej prywatyzacji w calej kwintesencji.
X
XPX
Co Pan z PO może poczytaj sobie onet, tam zawsze jest coś dla lemingów.
W normalnym wolnorynlkowym kraju fabryki bankrutują ale w Europie takich państw nie ma.
Państwa powazne tj. W. Brytania, Niemcy, Francja mają oko na swoje fabryki bo one stanowią trzon gospodarki państwa i nawet gdy trzeba czasem wspomóc taką firmę to robią to. Dlatego te kraje są silne i kryzys im nie szkodzi. A w Polsce panuje teoria (praktyka), że należy wszystko sprzedać, znisczyć rozwalić ( przy tym kręcić lody, cyt. Sawicka PO). Do nas przyjadą inwestorzy zbudują nam fabryki albo będziemy krajem usług i jedną wielką biedronką.
t
tarnów 87
NIKT NIE KOMENTUJE ??? NIE WPISUJECIE ŻALI ??? TEORI SPISKOWYCH ??? NIE SZUKACIE WINOWAJCÓW???
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska