https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądeccy strażacy wrócili z Nepalu [ZDJĘCIA]

Maria Mazurek
Powrót ratowników z Nepalu.
Powrót ratowników z Nepalu. fot. Andrzej Banaś
Po 20 godzinach podróży, w Balicach wylądowało ośmiu sądeckich strażaków i dwa psy. Kolejnych siedmiu ratowników z Nowego Sącza jest wciąż w Nepalu lub w drodze z niego.

15 strażaków z Sącza (na razie wróciło ośmiu z nich), którzy wraz z kolegami z innych regionów Polski pojechali do Katmandu, należą do grupy poszukiwawczo-ratunkowej HUSAR. Ta sama grupa brała udział m.in. w akcji po wybuchu gazu w katowickiej kamienicy.

26 kwietnia, dzień po straszliwym trzęsieniu ziemi pod Himalajami, w którym mogło zginąć nawet 10 tysięcy ludzi, wyruszyli do Nepalu. - Dowiedziałem się o tym o godz. 16. O 22 byłem już spakowany, i wraz z Madoksem, moim psem, w pracy - wspomina Michał Kulig. - Nie miałem wątpliwości, bo na tym polega nasza praca. Ale żona bardzo się bała. Mamy dwójkę dzieci: sześć i cztery latka. Tęskniłem. W Nepalu był wielki problem z zasięgiem, mogliśmy porozumiewać się tylko przez SMS-y - opowiada. Najgorzej wspomina widok dziecięcych zwłok. Nawet trudno mu o tym mówić.

Strażacy i ich psy tropiące przez kilka dni na gruzowiskach szukały żywych ludzi. Udało im się odkopać jedynie barana. Uważają jednak, że ich praca i wyjazd miały wielki sens. - Dzięki temu mogliśmy wykluczyć miejsca, w których żywi mogli się znajdować. Odciążyliśmy też nepalskich strażaków - opowiada inny sądecki strażak, Waldemar Kałziński.

W Balicach witał strażaków małopolski komendant, Andrzej Mróz. - Jestem z nich dumny. Pomaganie to taka cecha strażaków - mówi.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rodzic
Dzięki Chłopaki. Dabrze wiedzieć, że są ludzie którzy potrafią robić bezinteresownie coś dobrego.....
V
Verita
Cieszę się, że szczęśliwie wrócili. Szkoda wielka, że nie mogli wrócić wszyscy razem. Czekamy na pozostałych Panów.
Księgowy weź się za papiery, bo o pracy strażaków jak widać nie masz bladego pojęcia, więc nie wypowiadaj się najlepiej i nie podnoś innym ciśnienia głupimi wypowiedziami.
K
Księgowy
Jak zwykle nikogo nie znaleźli (sorry baranie). Po co ich tam wysyłać i ile to budżet kosztuje?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska