Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza HUSAR licząca 77 osób i osiem psów do Turcji wyjechała 6 lutego. Wśród nich było 21 wytypowanych strażaków ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w Nowym Sączu - 16 z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej i pięciu ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie (z wydziałem zamiejscowym w Nowym Sączu) w tym trzech przewodników z psami.

Ratownicy zostali zaalarmowani o godzinie 6:45 i od razu zaczęli się pakować. Już o 10:30 wyjechali z Nowego Sącza do Warszawy, gdzie czekał na nich samolot, który miał przetransportować ich do Turcji. Dzięki ich natychmiastowej reakcji na miejscu pojawili się w pierwszej dobie po tragedii. - Na pakowanie jest przewidziane sześć godzin, my zrobiliśmy to w dwie i pół - mówi dowódca Zespołu Operacyjnego Stanisław Wojta.
Zgodnie z planem sądeccy ratownicy mieli udać się do miejscowości Adiaman, ale w miejscowości Besnia tłum zablokował im drogę. Tam jeszcze nie dotarły żadne służby ratownicze. Ludzie błagali o pomoc. - Zapadła szybka decyzja, że zostajemy w tej miejscowości. Zastaliśmy tam 22 całkowicie zniszczone budynki. - relacjonuje Wojta.

Potężne trzęsienie ziemi o sile 7,8 w skali Richtera i towarzyszące mu liczne wstrząsy wtórne obróciły bowiem w zgliszcza wiele budynków i pozbawiły życia ponad łącznie 40 tys. osób. Skala zniszczeń była ogromna, a konsekwencje trzęsienia ziemi rozciągały się na przestrzeni 300 kilometrów. Ratownicy spotkali się też z bardzo trudnymi warunkami zimowymi. - Nigdy tak nie zmarzłem, jak w Turcji przez tych kilka dni - przyznaje Wojta.
Oprócz ratowników na miejscu były również psy ratownicze, którym wiele osób zawdzięcza życie. Z samego Nowego Sącza w akcji wzięło udział sześć psów. Dzięki wspólnej pracy ratowników i czworonogów udało się uratować 12 osób w tym troje małych dzieci, a miejsce, gdzie znajdowało się sześcioro z nich wskazał psi ratownik z Nowego Sącza - Jager.
- Psy wskazywały nam miejsca, gdzie mogą znajdować się ludzie. Każdy sygnał, który nam dawały był dla nas impulsem do działania. Wiedzieliśmy, że udało się znaleźć żywego człowieka. To dawało nadzieję i możliwości, ale i skracało czas poszukiwania - relacjonuje asp. Bartłomiej Waligóra – przewodnik psa.

Za swoje poświecenie ratownicy otrzymali wiele gestów wdzięczności już na miejscu. - Uścisk dłoni, ciepła herbata, jedzenie, lokalne słodycze - ludzie dawali nam tam wszystko co mieli i to na zawsze zostanie w naszej pamięci - mówi Wojta.
Ciepło przyjęci zostali również po powrocie do kraju, a kilka dni po zakończenie akcji Nowy Sącz odwiedził wojewoda Łukasz Kmita, aby podziękować im za bohaterstwo.
- Żeby uhonorować wasze zaangażowanie postanowiłem przeznaczyć ćwierć miliona złotych z rezerwy wojewody na wasze dozbrojenie. Dobry sprzęt to sprawność działania, a w przypadku tak złożonych akcji, jakie podejmujecie jest to szczególnie istotne. Jesteście najlepszymi ambasadorami Polski Chcemy wam w ten sposób jako małopolanie podziękować. Bardzo się cieszę, że mogą na was liczyć wszyscy, którzy stają w obliczu takiego dramatu, jak to trzęsienie ziemi - zwrócił się do sądeckich ratowników wojewoda.

Zadeklarował również, że dołoży wszelkich starań, aby ratownicy, którzy ryzykowali własne życie dla ratowania ofiar trzęsienia ziemi w Turcji otrzymali odznaczenia państwowe.
- Warto pamietać o osobach, które w tych najtrudniejszych chwilach były gotowe nieść pomoc i ratować życie . Wasza gotowość daje nam wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Pokazaliście profesjonalizm, odwagę i determinację. Bo polscy strażacy to elita. Teraz po raz kolejny przekonał się o tym cały świat. Chylę czoła przed waszym poświęceniem. To była walka z czasem. Walka z niemożliwym. Jesteście naszymi bohaterami - dodał Kmita.
Sądeccy ratownicy wrócili z akcji po trzęsieniu ziemi w Turc...
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
