MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Warszawska grupa "Tropami Tajgi" organizuje dogtrekking w Beskidzie Sądeckim [ZDJĘCIA]

Tatiana Biela
Tatiana Biela
W imprezie biorą uczestnicy z różnych regionów Polski, w tym także z Sądecczyzny
W imprezie biorą uczestnicy z różnych regionów Polski, w tym także z Sądecczyzny fot. grupa "Tropami Tajgi"
Warszawska grupa pasjonatów wycieczek górskich pn. "Tropami Tajgi" jest pomysłodawcą oryginalnej inicjatywy propagującej piękno Beskidu Sądeckiego. Jej członkowie już dwukrotnie zorganizowali na terenie Sądecczyzny tzw. dogtrekking, czyli imprezę dla psów i ich właścicieli, polegająca na marszu lub biegu wyznaczonymi wcześniej trasami o różnej długości. Udział w tym niecodziennym projekcie brali właściciele czworonogów z różnych regionów Polski, stanowił on również dla nich okazję do odwiedzenia malowniczych zakątków naszego regionu.

FLESZ - Fala upałów przeplatana burzami

od 16 lat

Laila Matar z grupy "Tropami Tajgi" wyjaśnia, że I Sądecki Dogtrekking odbył się w październiku ubiegłego roku w Szczawniku (gm. Muszyna).

- Wzięło w nim udział kilkudziesięciu uczestników, a ponieważ cieszył się zainteresowaniem, w czerwcu tego roku przygotowaliśmy drugą edycję imprezy - mówi.

W planach są kolejne odsłony aktywnego odpoczynku z czworonogiem, bowiem na kolejne zmagania na sądeckim szlakach grupa zaprasza już jesienią.

Na czym polega dogtrekking?

Impreza o tej nieco tajemniczej nazwie przeznaczona jest dla właścicieli psów.

- Nasza grupa przygotowuje dwa warianty tras po Beskidzie Sądeckim, zaś uczestnicy imprezy muszą je pokonać biegiem bądź marszem - tłumaczy Laila Matar.

Każdy z nich otrzymuje także mapę, na której są wyznaczone punkty kontrolne.

- W punktach kontrolnych znajdują się informacje - litery i znaki, które należy przepisać na kartę kontrolną - kontynuuje.

Absolutnie niezbędnym warunkiem uczestnictwa w dogtrekkingu jest pies, natomiast nie ma żadnych przeciwskazań, aby wystartowały z nim dwie lub trzy osoby.

Ważną rolę odgrywa w tym przedsięwzięciu czas, ponieważ dla dla najlepszych uczestników sponsorzy imprezy ufundowali drobne nagrody.

- Natomiast każda osoba biorąca udział w dogtrekkingu otrzyma od nas za drobną opłatą pakiet startowy, który obejmuje profesjonalny pomiar czasu, koszulkę, wodę oraz batonik dla zawodnika, medal dla psa i dyplom dla uczestnika a także poczęstunek po biegu - wyjaśnia Laila Matar.

Organizatorzy przygotowują także dwie trasy, dłuższą i krótszą. Można je również pokonać spokojnym tempem, po prostu podziwiając widoki.

- Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję, bo Beskid Sądecki to niezwykle piękny zakątek Polski i warto propagować jego walory. Zwłaszcza kiedy wycieczkę krajoznawczą można połączyć z przyjemnością przebywania ze swoim pupilem na łonie natury - podsumowuje organizatorka dogtrekkingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska