Barbara Dziwisz kierowała tą szkołą 21 lat. W kwietniu 2012 r. wójt ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora. O funkcję prócz radnej ubiegała się też nauczycielka z Kasinki Małej Agata Jarosz. Z powodu choroby na obradach komisji nie pojawiła się reprezentantka ZNP. Głosy na obydwie kandydatki rozłożyły się po równo. Mimo to wójt powierzył stanowisko Agacie Jarosz. Barbara Dziwisz zaskarżyła tę decyzję. Jej rację uznał wojewoda, a potem kolejno WSA i NSA.
- Bolesław Żaba szedł do wyborów z hasłem stworzenia gminy prawdy i rozwoju - mówi Barbara Dziwisz. - W rzeczywistości panuje tam bałagan i krętactwo, a za jego błędy i upór płacą podatnicy.
Czekając na rozstrzygnięcia sądu, Barbara Dziwisz wygrała konkurs na dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Podobinie (gm. Niedźwiedź). Do szkoły w Rabie Niżnej raczej nie wróci.
- Nie wyobrażam sobie, jak teraz można by odkręcić tę sytuację - mówi radna. - Uznałem, że szkole w Rabie przyda się osoba, która spojrzy na nią świeżym okiem - broni swojej decyzji Bolesław Żaba.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+