Starosta Jan Golonka przyznał, że cena jabłek w chwili obecnej jest tak niska, że sadownicy sprzedają je poniżej kosztów produkcji.
- Mamy nadzieję, że kraje sąsiadujące z Rosją zagospodarują część naszych owoców. Do Rosji eksportowaliśmy prawie 800 tysięcy ton jabłek z miliona 300 tysięcy, które znajdują się w Polsce - podkreślił podczas konferencji starosta. - Są u nas grupy producenckie, które mają bardzo nowoczesne magazyny, gdzie można przechowywać jabłka przez kilka miesięcy bez jakichkolwiek strat. Ale nie w nieskończoność. Przecież w następnym roku pojawią się kolejne zbiory - dodał.
O trudnej sytuacji na rynku rolnym i problemach producentów owoców i warzyw mówił także Bogusław Wiśniewski, dyrektor oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego w Krakowie. Zastąpił on wiceministra rolnictwa i obszarów wiejskich Tadeusza Nalewajkę, którego przyjazd do Brzeznej został odwołany niemal w ostatniej chwili.
Nieco optymizmu dodał sadownikom Bolesław Zając, prezes Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw "Owoc Łącki". Na przykładzie funkcjonowania "Owocu Łąckiego" omówił dobre praktyki producenckie. Przedstawił również nowoczesny system ochrony sadów przed gradobiciem.
Sadownicy mogli również liczyć na niezbędne informacje na temat możliwości pozyskania dopłat, wymienić się doświadczeniami oraz zasięgnąć rady ekspertów.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!