- Niesprzyjające warunki pracy na giełdzie w Proszowicach są szczególnie po ulewnych deszczach. Jako samorząd Województwa Małopolskiego zabezpieczyliśmy w budżecie 10 milionów złotych na to, aby poprawić tam komfort sprzedaży dla rolników, jak również warunki dla kupujących. Jest to na etapie projektowania i liczymy, że w najbliższym czasie zostanie zrealizowane. Za to zadanie odpowiada gmina Proszowice i z tego co mi wiadomo rozpoczęła proces inwestycyjny - mówi marszałek Małopolski Łukasz Smółka.
Proszowice wybrano spośród pięciu potencjalnych miejsc na giełdę rolną w Małopolsce. Docelowa powierzchnia inwestycji ma wynosić min. 15 ha. Plany są takie, że rozbudowywana będzie giełda w Proszowicach. Koszt całości rozbudowy do 2030 roku oszacowano wstępnie na ok. 300 mln zł, z czego połowa miałaby pochodzić z funduszy unijnych.
- Rolnicy z Małopolski, ale też z województwa świętokrzyskiego przyjeżdżają i oferują swoje produkty prosto z przyczepy, dając gwarancję bezpiecznego, zdrowego towaru. Chciałbym, aby giełda rolna w Proszowicach była projektem rozpoznawalnym w naszym regionie i jeżeli ktoś będzie chciał kupić żywność od rolnika, po konkurencyjnych cenach, to bezpośrednio pojedzie po nią do Proszowic. Chodzi o zdrowe, bezpieczne produkty rolne prosto z pól Małopolski - zaznacza marszałek Łukasz Smółka.
Nowa giełda ma być także dogodnym miejscem dla kupujących – mieszkańców regionu, restauratorów i hotelarzy. - Zależy nam, by w atrakcyjnej cenie, bez pośredników, kupowali najlepszej jakości produkty pochodzące od sprawdzonych producentów. O tym, jak duże jest zapotrzebowanie na lokalne produkty świadczy między innymi popularność organizowanych przez nas Małopolskich Festiwali Smaków. Chwalimy się tam tym, co mamy najlepsze, promujemy regionalne specjały i ich producentów - dodaje marszałek Łukasz Smółka.
Jaki jest cel powstania nowej giełdy rolnej? W małopolskim urzędzie przeanalizowano, że obecny Kompleks Handlowy Rybitwy w Krakowie nie spełnia oczekiwań producentów owoców i warzyw, klientów hurtowych oraz wymagań nowoczesnego obiektu, na terenie którego odbywa się handel płodami rolnymi.
Giełda na krakowskich Rybitwach zajmuje 7,5 ha. "Jest już archaicznym miejscem z fatalnymi warunkami do handlu i brakiem miejsc do parkowania. Ze względów infrastrukturalnych i komunikacyjnych teren ten jest mało atrakcyjny i transport samochodów ciężarowych do miejsca handlu jest utrudniony, a możliwość rozbudowy bądź przebudowy ograniczona. Ponadto giełda ulokowana jest w niezwykle atrakcyjnym miejscu dla inwestorów i podlega presji deweloperów więc nie można mieć pewności, że obiekt ten w perspektywie czasu będzie spełniał swoją funkcję" - argumentowano w Urzędzie Marszałkowskim.
Jedz sezonowo
