Podczas analizy zapisu wideo wczorajszego spotkania ewidentnie widać, że napastnik Duńczyków Yussuf Poulsen w momencie podania od Simona Kjaera znajdował się na pozycji spalonej. Arbiter nie dostrzegł tego spalonego, a w wyniku tej sytuacji Kamil Glik niefortunnie interweniował i pokonał Łukasza Fabiańskiego.
To spore niedopatrzenie włoskiego arbitra, ale najważniejsze jest jednak to, że pomimo samobójczego trafienia Polacy zdołali zwyciężyć te spotkanie. Po spotkaniu z Danią sztab Adama Nawałki ma jednak spory materiał do analizy, bo nasi reprezentanci w ostatnich dwóch spotkaniach stracili bramki zbyt łatwo.
Zobacz także:
Memy o Polska - Dania: Pojawia się i znika, taka rola Grosika! [GALERIA]
VIPy na meczu Polska - Dania [ZDJĘCIA]
Zdjęcia z meczu Polska - Dania [GALERIA]