Sandecja Nowy Sącz nie dała się silnemu rywalowi z Bośni

Potyczka odbywała się w ramach turnieju Medulin Cup 2020. Wszystkie gole tego meczu padły w pierwszej połowie. Sandecja wyszła na prowadzenie za sprawą Dominika Kuna. 26-letni pomocnik zbiegł z lewej strony w pole karne rywala i uczynił to tak dokładnie, że bramkarz ekipy z Bośni jedynie patrzył jak futbolówka wpada do siatki. Dziesięć minut później wyrównał Nemanja Bilbija, pomocnik mający na koncie jedno spotkanie w seniorskiej reprezentacji Bośniaków.

Po zmianie stron gra była wyrównana, toczyła się w centralnej części boiska i wynik nie uległ już zmianie, mimo kilku okazji z obydwu stron.

W najbliższą środę 12 lutego Sandecja zagra o trzecie miejsce w zawodach. Potyczka odbędzie się o godzinie 11. Rywal nowosądeckiego pierwszoligowca będzie znany jutro. Będzie to ekipa, która wywalczy drugą pozycję w drugiej z grup.

Sandecja Nowy Sącz - HSK Zrinjski Mostar 1:1 (1:1)
1:0 Kun 20, 1:1 Bilbija 30.

Sandecja: Krzysztof Baran - Adrian Basta (75' Tadeusz Socha), Dawid Szufryn (46 Grzegorz Baran), Michal Piter-Bućko - Dominik Kun (80 Miłosz Kałahur), Radosław Kanach, Szymon Kuźma, Damian Chmiel (75 Kamil Ogorzały) - Adrian Danek (80 Bartłomiej Dudzic), Maciej Korzym (46' Mariusz Gabrych), Mateusz Klichowicz (46 Maciej Małkowski).

Zrinjski (skład wyjściowy): Dinko Horkasz - Mario Ticzinović, Tomislav Barbarić, Slobodan Jakovljević, Dario Rugaszević - Milosz Filipović, Damir Zlomislić, Edin Rustemović, Nemanja Bilbija, Robert Miszković - Petar Kunić.

Sportowy24.pl w Małopolsce