- Gramy na wyjazdach, na swój stadion wrócimy dopiero w październiku, ale przez ten czas musimy zdobyć odpowiednią ilość punktów, by mieć spokój w głowie - zauważa pomocnik sądeczan Damian Chmiel. Z Górnikiem „Duma Krainy Lachów” wygrała 2:0.
- Zmieniliśmy ustawienie taktyczne, grając z Widzewem otwartą piłkę, prezentowaliśmy się fajnie, ale przegraliśmy 0:3. Z Górnikiem postanowiliśmy grać niżej, popracować jeden za drugiego i to było widać – zauważa trener Dudek.
- Mamy swoje problemy, ale z dnia na dzień będziemy z tego wychodzić i przede wszystkim będziemy zwyciężać – zapowiada szkoleniowiec mając na myśli starcie z Odrą.
Opolanie, podopieczni trenera Piotra Plewni, jak na razie mają na koncie jedną wygraną i jedną przegraną. Odra najpierw dała się ograć Miedzi Legnica wysoko przegrywając u siebie 1:4. W następnej kolejce rywal sądeczan wziął jednak rewanż i w meczu wyjazdowym rozbił spadkowicza z PKO Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko Biała aż 3:0. Na 1:0 w 44 minucie trafił Mateusz Kamiński. Kolejne trafienia padły dopiero… w doliczonym czasie gry. Na listę strzelców wpisali się również Konrad Nowak i Miłosz Trojak. Pierwsza wygrana „Dumy Krainy Lachów” stała się faktem.
Brak gwiazd, ale potrafią grać w piłkę
W składzie Odry na palcach jednej ręki można policzyć zawodników, którzy mogą pochwalić się rozegraniem przynajmniej 50 meczów w elicie. To napastnik Arkadiusz Piech (191 występów i 56 trafień) oraz pomocnik Krzysztof Janus (114/9). 36-letni Piech ma za sobą ciekawą piłkarską karierę. Jako gracz Legii Warszawa wywalczył w 2016 roku mistrzostwo Polski, choć trzeba przyznać, nie miał w tym sukcesie wielkiego udziału notując sześć spotkań w elicie, ani razu nie trafiając do bramki. Doświadczony napastnik od czasu do czasu pokonuje jednak bramkarzy w pierwszej lidze. Poprzedni sezon zakończył z bilansem pięciu goli w 27 kolejkach. Dało mu to drugie miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników Odry, po Konradzie Nowaku, autorze sześciu trafień.
W minionej kampanii opolanie zajęli ostatecznie ósme miejsce, mając o cztery punkty więcej niż dziesiąta Sandecja. Na własnym stadionie Odra grała w kratkę. Świadczy o tym bilans pięciu zwycięstw, pięciu remisów i siedmiu porażek (bramkowo 19 do 23).
W starciu obydwu drużyn w ub. kampanii najpierw przy Kilińskiego triumfowali goście z Opola 2:1 po golach Arkadiusza Piecha i Dawida Korta z rzutu karnego oraz Macieja Małkowskiego również z jedenastu metrów, zaś w rewanżu było 1:1 (Rafał Niziołek – Michal Piter-Bućko po wykorzystaniu jedenastki).
- Pamiętam o tym, że cel jest jasny, chcemy się utrzymać. Mamy swoje problemy wewnętrzne, dosyć przyjemne, budujemy bowiem stadion, z tym wiąże się trochę naszych problemów – powiedział trener Dariusz Dudek po wygranej 2:0 nad Górnikiem Polkowice.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Transfery byłych piłkarzy Wisły. Sezon 2021/22
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Szczegółowy program i wyniki IO Tokio
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Wieczysta już ze Smudą. Pierwszy trening IV-ligowca z byłym trenerem kadry
