- Łukasz trenuje z Sandecją od poniedziałku i będzie w niej do jutra. Takie były ustalenia między trenerami obu drużyn - wyjaśnił w czwartek Marcin Rusin z agencji Eleven Promotion Group, pod której skrzydłami znajduje się Kędziora.
Piłkarz, będący wychowankiem Wisły Kraków, jako zawodnik Hutnika ma już za sobą sprawdziany w zespołach z wyższych szczebli. - Rok temu, przez tydzień, był w Górniku Zabrze - przypomina Rusin. - Później wziął udział w całym obozie przygotowawczym Zagłębia Sosnowiec, kiedy trenerem tej drużyny był jeszcze Dariusz Banasik. Wystąpił w dwóch sparingach, m.in. z Wisłą. W Sosnowcu uznano, że to jeszcze dla Łukasza za wysokie progi i prosto stamtąd trafił do Garbarni.
Kędziora długo trenował w krakowskim II-ligowcu, sprawa jednak rozbiła się o wysokość ekwiwalentu dla Hutnika.
W nowohuckiej drużynie piłkarz należy do czołowych zawodników. O jego pozycji świadczy to, że - będąc jednym najmłodszych w zespole - zaczął wykonywać rzuty karne.
Co istotne, grę w piłkę Łukasz Kędziora łączy ze studiowaniem medycyny, jest na pierwszym roku. - Studiuje w trybie dziennym, idzie mu bardzo dobrze, ma pozaliczane wszystkie egzaminy - podkreśla Marcin Rusin. - Podjął jednak decyzję, że chciałby jednak spróbować piłki na wyższym poziomie. Jeśli się uda, to jest możliwość zawieszenia studiów.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU