Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz znalazła się w niechlubnym gronie pierwszoligowców. Teraz mecz z „drugim Rakowem”

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Zwykle bardzo solidny bramkarz Sandecji Dawid Pietrzkiewicz tym razem zanotował słaby występ w Opolu
Zwykle bardzo solidny bramkarz Sandecji Dawid Pietrzkiewicz tym razem zanotował słaby występ w Opolu Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz we wtorkowym spotkaniu 5. kolejki rozgrywek Fortuna 1. Ligi ulegli w Opolu Odrze, do tej pory najgorszej drużynie ligi, 2:4. Spory udział przy straconych golach miał zwykle pewny w interwencjach bramkarz „Dumy Krainy Lachów” Dawid Pietrzkiewicz, dwukrotnie podejmując niefortunne decyzje.

Drużyna trenera Dariusza Dudka jechała do Stolicy Polskiej Piosenki jako faworyt. Opolanie po czterech kolejkach nie mieli na koncie nawet punktu, zaś sądeczanie chcieli wreszcie przełamać passę czterech kolejnych remisów z rzędu. Mieliśmy jednak do czynienia z nieprzewidywalnością pierwszej ligi. Mimo tego że Sandecja wyszła na prowadzenie już w 20. minucie, to w 86. przegrywała 1:4. Rozmiary porażki zmniejszył Michał Walski, ale na nic się to zdało. Po pięciu kolejkach „Biało-Czarni” znajdują się w gronie czterech drużyn bez zwycięstwa. Obok nich są to Górnik Łęczna, Resovia i Chojniczanka Chojnice.

- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego spotkania. Wiemy, w którym miejscu była Odra. Te cztery porażki musiały wpłynąć mentalnie na zespół. Mecz ułożył się dla nas dobrze, prowadziliśmy 1:0, graliśmy tak jak sobie założyliśmy, prowadziliśmy grę. Mieliśmy kolejne dwie, trzy sytuacje, które powinny zakończyć się bramką. Niestety w ciągu pięciu, sześciu minut połowy nie złapaliśmy koncentracji i na przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu Odry 2:1 – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Sandecji Dariusz Dudek.

Szkoleniowiec gości dodał, że próbował powalczyć o lepszy wynik dokonując w przerwie trzech zmian. - Chodziło o wniesienie świeżości. W tej części gry też brakowało nam jednak koncentracji. Wynika to też trochę z tego, że swoje w naszym przypadku robią częste podróże. Nie mamy pełnej regeneracji. Przyjechaliśmy znad morza, jechaliśmy cały dzień, za chwilę znów cały dzień spędziliśmy w autokarze. Nie chcę się jednak usprawiedliwiać, dziś byliśmy słabsi od Odry, gratuluję rywalom – podsumował Dudek.

Z GKS też łatwo nie będzie

Swój najbliższy mecz o ligowe punkty Sandecja rozegra już w piątek 12 sierpnia o godz. 20.30. Przy Bukowej zmierzy się z groźnym GKS Katowice, który we wtorek przegrał co prawda 1:2 z Wisłą w Krakowie, ale długimi momentami prowadził grę przy Reymonta.

Piłkarze Rafała Góraka w bieżącej kampanii już kilkukrotnie pokazywali, że potrafią grać w piłkę na dobrym poziomie. Ograli ŁKS w Łodzi 2:0, zremisowali 3:3 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza czy odprawili z kwitkiem Zagłębie Sosnowiec triumfując 3:1.

Trener Wisły Jerzy Brzęczek mocno komplementował katowiczan porównując ich do… wicemistrza Polski Rakowa Częstochowa.

- GKS Katowice pod względem stylu i wielu innych rzeczy powiela to, co robi Raków Częstochowa. To agresywna drużyna, bardzo dobrze zorganizowana w defensywie i bardzo dobrze przygotowana fizycznie. Potrafią świetnie wychodzić do kontrataków po odbiorze piłki – chwalił „GieKSę” były selekcjoner.

W kadrze katowickiego pierwszoligowca nie brak piłkarzy z doświadczeniem w ekstraklasie. To m.in. bramkarz Dawid Kudła (64 mecze), obrońca Marcin Wasielewski (34 i 1), pomocnik Adrian Błąd (77/7) czy atakujący Jakub Arak (98/6) i Marcin Urynowicz (32/4).

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska