Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja odda piłkarza Wiśle Kraków? Nowy stadion na horyzoncie

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Obecny obiekt Sandecji już niebawem zastąpi ten nowocześniejszy
Obecny obiekt Sandecji już niebawem zastąpi ten nowocześniejszy Fot. Remigiusz Szurek archiwum
W poniedziałek odbyła się druga część 38. Sesji Rady Miasta Nowego Sącza, na której ważyły się losy nowego stadionu przy Kilińskiego 47. Obecny obiekt niebawem nie będzie już spełniał nawet pierwszoligowych standardów. Jak się okazuje, kibice w Nowym Sączu nareszcie mają powody do radości.

Sympatycy nowosądeckiego klubu na swojej stronie internetowej wystosowali specjalny apel skierowany do prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla i przewodniczącej Rady Miasta Iwony Mularczyk.

„Jako kibice chcieliśmy zaapelować o jedność i działania ponad podziałami w temacie tej kluczowej dla klubu i miasta inwestycji. Liczymy na to że podobnie jak 29 grudnia, kiedy udało się dofinansować klub kwotą 2mln złotych oraz zagwarantowano kolejne 3 mln na rok 2021, i tym razem Radni będą jednomyślni i wspólnie przyczynią się do budowy stadionu.

Szanowni Państwo, to nie czas na spory i kolejne zmiany. Budowa stadionu musi się natychmiast rozpocząć. Nie możemy pozwolić sobie na kolejne opóźnienia gdyż mogą one skutkować brakiem licencji na kolejny sezon gry w I lidze. Apelujemy o rozwagę do wszystkich, chcielibyśmy aby ten stadion był sukcesem całej Rady Miasta, niezależnie od przynależności politycznej czy reprezentowanych poglądów. Niejednokrotnie pokazaliście że Sandecja jest dla was ważna, liczymy że dziś wieczorem po raz kolejny to pokażecie.

Sandecja nie ma barw politycznych, jest biało-czarna i jest nasza wspólna. Sandecja to My!” - brzmiała treść komunikatu.

Można już napisać, że takie stanowisko kibiców chyba pomogło całej sprawię, bo radni Nowego Sącza wyrazili zgodę na to, by miasto parafowało ze spółką Nowosądecka Infrastruktura Komunalna (NIK) umowę na realizację trzech inwestycji. Prócz nowego stadionu dla Sandecji mowa bowiem również o parkingu i nowym budynku urzędu miasta, które mają stać obok siebie. Wartość inwestycji szacuje się maksymalnie na 144 miliony złotych. „Za” przegłosowaniem projektu opowiedziało się dwunastu radnych, dziesięciu postanowiło wstrzymać się od głosu, zaś przeciwko była jedynie Iwona Mularczyk. O co chodziło Pani przewodniczącej Mularczyk? Nie tyle przeszkadzała jej ewentualna budowa nowego stadionu a bardziej mająca powstać nieopodal nowa siedziba miejskiego magistratu (obecna znajduje się w centrum miasta).

„Dziękujemy wszystkim Radnym, Prezydentowi Miasta Ludomirowi Handzlowi za decyzję, która pozwoli naszemu klubowi sprostać wymaganiom licencyjnym” - napisano na łamach Sandecja.pl.

Transferowo

Po siedemnastu kolejkach rozgrywek Fortuna 1 Ligi piłkarze dowodzeni przez trenera Dariusza Dudka plasują się na szesnastej pozycji w tabeli, notując passę sześciu kolejnych meczów bez porażki (w tym czasie po trzy wygrane do zera i trzy remisy – przyp. red.). Sądeczanie dzięki udanej końcówce roku 2020 zdołali się jednak podnieść i uciekli z ostatniego miejsca w lidze, które w bieżącej kampanii, jest jedynym gwarantującym spadek w szeregi drugoligowców. Jeszcze za kadencji poprzednika Dariusza Dudka, Piotra Mandrysza sądeczanie przegrywali mecz za meczem. Dość napisać, że czarna seria Sandecji, wliczając pucharową porażkę z Rakowem Częstochowa 0:3, trwała aż dziewięć meczów!

Pytany o cele na nowy rok 2021 trener Dariusz Dudek tak odpowiedział: Najważniejsze, to by utrzymać Sandecję w pierwszej lidze. To był mój cel i plan: pracować ciężko, ale z głową. Po zakończeniu sezonu będziemy nadal patrzeć na to, co przyniesie nam życie – wyznał w niedawnej rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Odnośnie ruchów kadrowych, z Nowym Sączem już pożegnali się napastnik Maciej Korzym i pomocnik rodem z Ukrainy Artem Dudik. 32-letniego Korzyma często trapiły urazy – tak było w poprzednich latach. W tym sezonie popularny „Korzeń” o ile występował już dość często (trzynaście ligowych występów i jeden pucharowy, w tym siedem w wyjściowym składzie) zatracił całkowicie swoją skuteczność, ani razu nie wpisując się na listę strzelców. Z kolei 24-letni Dudik, mimo że z papierami na granie (sześć meczów i jeden gol), zawiódł mentalnie. Zawodnik miał nie przykładać się należycie do treningów przez co podziękowano ma za dalszą grę.

Kolejnym ubytkiem może być Chorwat występujący w linii pomocy sądeczan, 30-letni Damir Sovsić. Jeden z liderów Sandecji (w tym sezonie dwa ligowe gole i asysta w dziesięciu występach) może trafić do krakowskiej Wisły, która rozgląda się za zimowymi wzmocnieniami.

Jak można przeczytać choćby na Twitterze sprowadzenie Sovsića miały sondować również Piast Gliwice czy Lechia Gdańsk. My pisaliśmy również o zainteresowaniu ze strony lidera pierwszej ligi Bruk-Bet Termalicy Nieciecza, który miałby zaoferować Chorwatowi czterokrotnie wyższe zarobki niż ten ma w mieście nad Dunajcem.

Na liście transferowej opublikowanej 23 grudnia przez klub z miasta nad Dunajcem, znaleźli się ponadto Paweł Mandrysz, Miłosz Kałahur, Kamil Palacz czy Wojciech Kamiński. Pierwszy z wymienionych zawodników prywatnie jest synem byłego szkoleniowca Sandecji Piotra, który pożegnał się z Nowym Sączem jeszcze w listopadzie ub. roku.

Prezes (do niedawna wice, od 5 stycznia br. już oficjalnie prezes) nowosądeckiego pierwszoligowca Arkadiusz Aleksander przyznał niedawno w rozmowie z „Gazetą Krakowską”, że zimowe wzmocnienia kadry jak najbardziej są możliwe.

- Transfery będą, ale na miarę naszych możliwości finansowych. Jak to się jednak mówi… transfery lubią ciszę – powiedział jedynie.

Aleksander potwierdził już przy okazji, że od 11 stycznia testy w zespole trenera Dudka rozpocznie trzech zawodników: wychowanek Śląska Wrocław pomocnik Marcin Przybylski oraz duet Słowaków pomocnik Peter Varga z MSK Puchov i napastnik Samuel Gladiś z Tatrana Presov.

Zwłaszcza pierwszy z wymienionych zawodników może pochwalić się ciekawszym piłkarskim CV. Marcin Przybylski ma 25 lat i na koncie dwa występy w ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław, którego jest wychowankiem. Oczywiście fakt dwóch meczów, do tego epizodycznych, w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju nie budzi większego respektu. Mowa zwłaszcza o bieżących występach 25-latka, który na trzecioligowym szczeblu, jako gracz Foto-Higieny Gać w szesnastu ligowych spotkaniach zdobył szesnaście goli. Co więcej jego drużyna nie jest żadną ekipą z czołówki, plasuje się bowiem na siedemnastej pozycji a o gole w takim zespole jak wiadomo nigdy nie jest łatwo.

Otrzymali dwa miliony od miasta

W grudniu Komisja Sportu jednogłośnie i pozytywnie zaopiniowała dokapitalizowanie spółki MKS Sandecja kwotą dwóch milionów złotych. Taką decyzję podjęła komisja w składzie: Janusz Kwiatkowski, Dawid Dumana, Krzysztof Ziaja oraz Jakub Prokopowicz.

Jak przyznał niedawno wiceprezes klubu Arkadiusz Aleksander Sandecja S.A. w trzecim kwartale 2020 roku pierwszy raz w swojej historii odnotowała zysk netto. Udało się to dzięki podpisaniu umów z takimi firmami jak Fakro, Konspol oraz kilku innym mniejszym sponsorom. Logo firmy Konspol znajduje się w centralnym miejscu na koszulkach nowosądeckiego pierwszoligowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska