Kilka dni temu na metalowej konstrukcji rozpościerającej się nad nowymi schodami rozpoczął się montaż tafli ze szkła mineralnego. Gdy odwiedziliśmy to miejsce 31 sierpnia przed południem, szklane zadaszenie było już praktycznie kompletne, a w dachu brakowało jednej tafli szkła. A to oznacza, że lada chwila będzie można z ruchomych stopni skorzystać.
Schody wstydu
Przypomnijmy, że niedziałające przez lata schody przy dworcu autobusowym w Krakowie rodziły wśród mieszkańców tyle samo oburzenia co żartów. Zamontowane w 2005 roku miały dużą awaryjność, a w końcu przestały funkcjonować na dobre: prowadzące do góry stanęły w listopadzie 2018 roku, a jeżdżące w dół - w lutym 2019 roku. Przyczyną, jak informowali urzędnicy, było zużycie łańcuchów stopniowych oraz korozja elementów konstrukcyjnych, spowodowana działaniem wód opadowych.
W latach 2005-2019 feralne schody były naprawiane ponad 20 razy, m.in. wykonano tam dwukrotnie wymianę łańcuchów stopniowych (w 2013 i 2016 roku) oraz zlecono 17 napraw podzespołów, m. in. wymianę poręczy oraz łańcuchów napędowych, a także płyt sterowych, które zostały uszkodzone na skutek zalania. Łącznie wydano na to z budżetu miasta ponad 363 tys. zł.
W końcu, w latach 2019-2020, uznano, że jednym rozwiązaniem problemu jest wymiana schodów i montaż nad nimi zadaszenia (wzorem ruchomych schodów na Rondzie Mogilskim), bo wtedy nie będzie niszczyła ich korozja, spowodowana bezpośrednim działaniem wód opadowych. Ruszyły, prowadzone etapami, prace projektowe związane z planowanym przedsięwzięciem.
W tym przypadku skomplikowany okazał się nawet projekt. Konieczne było wykonanie indywidualnej – dopasowanej do ich lokalizacji na MDA - dokumentacji dla nowych schodów ruchomych. W 2023 roku wykonawca całego zadania prowadził dialog techniczny z producentem schodów.
- Zostały wykonane także precyzyjne pomiary miejsca zamontowania nowych schodów, a dodatkowym elementem jaki muszą wziąć pod uwagę projektanci jest zadaszenie obiektu, dlatego m.in. nie można po prostu skopiować istniejącego projektu dla tej inwestycji – tłumaczyli wtedy krakowscy urzędnicy.
Demontaż starych schodów i przygotowania do instalacji nowych rozpoczęto wreszcie w lutym tego roku. Koszt całości inwestycji to ponad 4,1 mln zł. Prognozowany finał prac - sierpień 2024.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
