Przypomnijmy, iż podczas wyścigu na torze Silverstone gdy zawodnicy pokonywali pierwszej okrążenie na tor wtargnęła grupa osób związanych z organizacją "Just Stop Oil".
Szef F1 Stefano Domenicali ostro wypowiedział się na temat takiego zachowania nazywając je kompletnie nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym i dodał, iż takie zachowania zagrażają życiu.
Więcej zrozumienia dla protestujących wykazał jeden z kierowców Sebastian Vettel.
- Myślę, że ci ludzie nie działają z frustracji, ale są zdesperowani. Podzielam ich strach oraz niepokój i wydaje mi się, że każdy, kto rozumie skalę problemu, który się do nas zbliża
- powiedział na łamach serwisu motorsport.com.
Przyznał jednak również, iż jest też druga strona tej sytuacji i należy pamiętać, że przez takie zachowania ryzykuje się życie kierowców czy osób funkcyjnych pracujących podczas wyścigu.
