Sędziowie jednak bez masek? Zbigniew Boniek: Nie szkoda czasu na głupoty?

23 kwietnia 2020, 21:14

Sędziowie bez masek? Boniek: Nie szkoda czasu na głupoty?

Centralne ligi w Polsce (ekstraklasa, 1 i 2 liga) zostaną wznowione na przełomie maja i czerwca. Pojawił się pomysł, żeby dla zminimalizowania ryzyka zakażenia koronawirusem sędziowie tych meczów nałożyli maseczki ochronne. Ze słów Zbigniewa Bońka wynika jednak, że taki pomysł nie jest w ogóle brany pod uwagę. Wypalić może za to cyfrowy gwizdek.

- Nie szkoda czasu na głupoty? - pyta na Twitterze prezes PZPN w kontekście maseczek dla sędziów. I dodaje: - W masce to sędzia może przyjechać na mecz...

Przypomnijmy, w tym tygodniu o pomyśle masek dla sędziów donosiła Gazeta Wyborcza, ale i Super Express czy Przegląd Sportowy. Gazety w tej sprawie powoływały się na sugestie specgrupy, która przygotowała listę obostrzeń na czas epidemii koronawirusa (o wprowadzeniu lub porzuceniu konkretnych założeń miał zadecydować PZPN).

Pomysł z maseczkami poddał w wątpliwość jeden z arbitrów, Tomasz Musiał. Na antenie Weszlo FM sędzia z Krakowa powiedział: - Przebiegnięcie jedenastu kilometrów w masce będzie bardzo trudne. Oddychanie to jedna sprawa, ale taka maska ogranicza również widoczność. Jest założona od nosa aż po brodę.

Rozwiązania dedykowane sędziom:
- maseczki ochronne na twarz/nos
- gwizdek elektroniczny (cyfrowy)
- zachowanie odstępu (piłkarze nie będą mogli podbiegać do arbitrów)