US CBS/x-news
"The New York Times", powołując się na Secret Service mówi o takich samych niebezpiecznych przesyłkach. W swoim oświadczeniu Secret Service podało, że podejrzana przesyłka do byłego prezydenta Baracka Obamy przechwycona została przez personel jego domu. - Doszło do tego podczas rutynowej kontroli przesyłek, na szczęście nikomu one nie zagroziły – zawarto w oświadczeniu.
Amerykańskie służby specjalne rozpoczęły już w tej sprawie śledztwo. A jest ona o tyle tajemnicza i groźna, że jakiś czas po tych informacjach dotarły kolejne, tym razem o wezwaniu nowojorskiej policji do gmachu Time Warner Center na Manhattanie, gdzie również miała nadejść podejrzana paczka zaadresowana do byłego szefa CIA Johna Brennana. Nie wiadomo, czy była to bomba i czy pakunek miał związek z tymi wysłanymi do Clintonów i Obamy. W siedzibie Time Warner Center mieści się też centrala stacji telewizyjnej CNN.
Media przypominają, że zaledwie dwa dni wcześniej obsługa nowojorskiej rezydencji miliardera George’a Sorosa w czasie kontroli poczty natknęła się na podejrzana przesyłkę. Prawdopodobnie chodziło o ładunek wybuchowy. Specjalna policyjna ekipa, która natychmiast przybyła na miejsce, zabrała przesyłkę i pojęła dochodzenie w tej sprawie.
Republikański polityk Matt Gaetz z Florydy zasugerował, że być może przesyłka do miliardera Sorosa wiązała się z akcją tego filantropa, który miał finansowo wspierać karawanę kilku lub nawet kilkunastu tysięcy ludzi, którzy z krajów Ameryki Środkowej ciągną teraz do Stanów Zjednoczonych przez Meksyk.
Już wcześniej prezydent Trump zapowiadał, że postawi w stan pogotowia wszystkie możliwe służby, by ci imigranci nie dostali się na teren USA. Fundacja Sorosa nazwała te sugestie fałszywymi.
Dom Sorosa w Bedford w stanie Nowy Jork położony jest kilkanaście kilometrów od domu Clintonów położonego na terenie miejscowości Chappaqua.
CNN z kolei podała, że podejrzana paczka nadeszła też w środę do Białego Domu. Jednak jedna z osób blisko związanych z siedzibą amerykańskiego prezydenta miała oświadczyć, że podejrzanej poczty nie było.
Prezydent Trump oświadczył, że służby bardzo poważnie podchodzą do informacji o podejrzanych i niebezpiecznych przesyłkach. Rzeczniczka Białego Domu, Sarah Huckabee Sanders powiedziała, że prezydent potępił „akty terroru” przeciwko Obamie oraz Clintonom.
Rzecznik Baracka Obamy odmówił komentarza w tej sprawie. Z podobną reakcja spotkali się dziennikarze, pytając o opinie ludzi blisko związanych z Hillary Clinton.
Hillary Clinton przebywa obecnie na Florydzie, gdzie bierze udział w zbiórce funduszy na polityczne cele, natomiast jej mąż, Bill Clinton jest w swoim nowojorskim domu.
US CBS/x-news
POLECAMY: