https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Seryjny złodziej samochodów wpadł w ręce policji

Barbara Ciryt
34-letni mężczyzna kradł samochody z prywatnych posesji na terenie powiatu krakowskiego pod koniec 2017 roku. Złodziej został zatrzymany przez policjantów z powiatu krakowskiego pod zarzutem kradzieży z włamaniem oraz paserstwa trzech pojazdów.

Okazało się, że zatrzymany to mieszkaniec Płocka. Wartość samochodów, które skradł to łącznie prawie 500 tys. zł. Zatrzymanemu grozi do 10 lat więzienia.

Najpierw 30 października ubiegłego roku z jednej z posesji pod Krakowem skradziony został volkswagen passat, następnie 8 listopada doszło do kradzieży dwóch pojazdów BMW oraz biżuterii z domu jednorodzinnego w powiecie krakowskim.

Policjanci ustalili, że w obu przypadkach sprawcy działali metodą tzw. "na śpiocha", włamując się do domów w porze nocnej. Gdy domownicy spali penetrowali wnętrza domów i kradli m.in. biżuterię oraz kluczyki z dokumentami od pojazdów zaparkowanych na terenie posesji i odjeżdżali tymi autami.

Potem jeden samochód BMW odnaleźli na swoim terenie policjanci z KPP Płońsk. Natomiast mundurowi z Płocka natknęli się na rozebranego już na części volkswagena passata.

Tymczasem Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie prowadzili czynności w sprawie tych kradzieży z włamaniem, zmierzając do ustalenia tożsamości złodziei. Z obszernego materiału dowodowego wynikało, że jednym ze sprawców włamań do domów i kradzieży biżuterii oraz dwóch BMW jest 34-letni mieszkaniec Płocka. On dopuścił się także paserstwa w stosunku do pojazdu VW.

Po uzyskaniu tych informacji policjanci udali się pod wytypowany adres w Płocku, gdzie miał przebywać podejrzany. Wczesnym rankiem 34-latek został zatrzymany, zaraz po tym jak wyszedł z mieszkania. Został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Następnego dnia, 34-latek usłyszał cztery zarzuty - włamania do domu i kradzież biżuterii, dwa zarzuty kradzieży pojazdów BMW oraz paserstwa VW passata. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące.

Tymczasem policjanci ustalają drugiego ze sprawców przestępstw, nie wykluczają uzupełnienia zarzutów w stosunku do 34-latka o kolejne czyny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Bezpieczna podróż w samochodzie. O czym warto pamiętać?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

q
qwerty
napiszcie może ile dostanie realnie bo pewnie nie więcej jak 1,5 w zawieszeniu na 5 lat a gdy w tym czasie nikt go nie złapie na kradzieży to wyrok mu się anuluje
m
mati
Nauczka dla innych ,ze nie warto krasc predzej czy pózniej i tak wpadniesz
K
Krakauer
Mam nadzieje, ze w kryminale ten zlodziej dzieki metodzie na " spiocha " przespi kilka lat.
n
na wszystko
Z gory sra. A wiocha wyzej sra jak d*** ma.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska