
Biała suknia,garnitur, obrączki, uśmiech, pocałunek. A to wszystko w otoczeniu górskiej przyrody. Podhale ma wyjątkowe walory dla zakochanych, by właśnie tutaj uwiecznili swój wyjątkowy dzień - dzień ślubu. Coraz więcej osób decyduje się wziąć ślub i zorganizować wesele na Podhalu. Jest też sporo par, które - już po ślubie - wybierają się w Tatry, by zrobić sesję ślubną na tle tatrzańskiej przyrody. Na zdjęciu para, która fotografowała się w Kuźnicach.

Pierwsze magiczne - oczywiście do zdjęć - miejsce? Proszę bardzo. To z pewnością Gubałówka. I nic chodzi tutaj o stragany na deptaku wiodącym przez Gubałówkę. Ale o panoramę Tatr, jaka rozpościera się ze szczytu.

Na Gubałówce - zarówno latem, jak i zimą - można wykonać na prawdę zapierającą dech w piersiach sesję ślubną, która na długo zapadnie w pamięci zakochanych.

Najwięcej jednak magicznych miejsc na ślubne sesje jest w Tatrach. Ot, choćby Hala Gąsienicowa, która wygląda wyjątkowo o każdej porze roku. Oczywiście najłatwiej tam się dostać w lecie - gdy są najlepsze warunki do wędrowania. Dlatego para młoda powinna raczej pomyśleć, by na czas drogi ubrać górskie buty, by dopiero na hali przebrać się ślubny ubiór.