Od dwóch przegranych 0:3 z Developresem SkyRes Rzeszów i Budowlanymi Łódź gry kontrolne rozpoczęły siatkarki z Muszyny. Sparingi były częścią turnieju, który odbył się w Kobyłce koło Warszawy. „Mineralne” imprezę skończyły na czwartym i zarazem ostatnim miejscu. Najlepszy okazał się Developres, druga była Legionovia. MVP turnieju została Klaudia Kaczorowska z Developresu. Rozgrywki Orlen Ligi ruszają 15 października.
- Nie o miejsca chodzi w tym czasie przygotowań. Trudno mówić o naszej wyjściowej szóstce. Była ona raczej rotacyjna. Chodziło przede wszystkim o to, żeby każda z __zawodniczek miała okazję pograć - tłumaczy Bogdan Serwiński, trener Polskiego Cukru Muszynianki Enei.
W spotkaniu z Developresem (był to półfinał) zespół znad Popradu nie radził sobie z blokiem przeciwniczek, tym elementem został zatrzymany 11 razy. Do tego rzeszowianki mocno dały się we znaki zagrywką. Wyrównana walka toczyła się tylko w pierwszej partii. To spotkanie „Mineralne” przegrały w setach do 22, 17, 19.
Dużych emocji nie przyniósł też mecz o trzecie miejsce z Budowlanymi. W pierwszym secie łodzianki szybko wyszły na trzypunktowe prowadzenie (8:5), które po chwili powiększyły (16:11), a skończyło się 25:17. Tylko początek kolejnej odsłony był wyrównany, potem ponownie dominowała ekipa z Łodzi (25:15). Małopolanki mocniej postawiły się w trzeciej partii, ale i tak 25:23 wygrały ich przeciwniczki. Finał: Developres - Legionovia 3:0 (25:19, 26:24, 25:19)
Serwiński dodaje: - Te dwa mecze w Kobyłce, pomijając fakt, że zawsze chce się wygrywać, były potrzebne do analizy. Zwycięstwa zawsze cieszą, niemniej jednak głównym celem sparingów jest przygotowanie zespołu do rozgrywek ligowych. Mamy nadzieję, że z turnieju na __turniej poziom naszej ekipy będzie wzrastał.
Występem w Kobyłce „Mineralne” rozpoczęły nowy etap trwających od początku sierpnia przygotowań.-_ Siatkarki są przyzwyczajone do ciężkiego treningu, nie jest to dla nich jakiś wielki problem, natomiast najbardziej cieszy je gra, jak zresztą każdego zawodnika dyscyplin zespołowych. W tej chwili będziemy kształtować dynamikę, moc, dlatego potrzeba nam dużo gry - _wyjaśnia Serwiński.
Do tej pory w trakcie przygotowań z zespołem z Muszyny nie trenowała Anna Grejman, która wypełniała reprezentacyjne obowiązki. Niestety, w ich trakcie przyjmująca, jedna z liderek „Mineralnych”, doznała kontuzji, ma uszkodzoną łękotkę, dziś przejdzie zabieg artroskopii kolana. Po nim okaże się, ile będzie musiała pauzować. - Mamy duży problem, po __prostu. Miała być naszą podstawową zawodniczką - nie ukrywa Serwiński.
W najbliższy weekend muszynianki wezmą udział w turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim.