Zanim piłkarze z Chełmka przebili się na ogólnopolskie salony, musieli wygrać rywalizację w Małopolsce. To właśnie razem z drużynami Krakusa i FS Staniątki reprezentowali Małopolskę w starciu z ekipami: Śląska, Opolszczyzny i Dolnego Śląska.
Mecze rozgrywano w hali, więc na boisku przebywało jednocześnie trzech zawodników plus bramkarz.
Chełmek doznał w turnieju tylko jednej porażki, z Czeladzią 2:3.
- To było w połowie rywalizacji, więc walka o mistrzostwo była otwarta, a sytuacja w tabeli zmieniała się z meczu na mecz – relacjonuje Konrad Karaśkiewicz, trener zespołu.
Sytuacja była na tyle dynamiczna, że przed ostatnim meczem turnieju, przeciwko ekipie ze Staniątek, chełmeccy zawodnicy mili wszystko we własnych nogach i – przede wszystkim – głowach.

- Wiadomo, że wśród dziewięciolatków trzeba się przede wszystkim cieszyć futbolem, ale też wychodzi się na boisko po to, by wygrywać – podkreśla trener Karaśkiewicz. - Wygraną w turnieju dawało nam zwycięstwo, ewentualnie remis. Jednak w przypadku porażki spadlibyśmy aż na czwarte miejsce. To tylko oddaje ciężar gatunkowy spotkania. Chłopcy wytrzymali presję, zwyciężając 2:0. Potem mogli już tylko fetować sukces.
W drużynie Chełmka wystąpił ośmioletni Mikołaj Rojkowski, który bez problemów poczynał sobie na boisku w gronie starszych kolegów.
- W 2022 roku zajęliśmy w tym turnieju drugie miejsce. Tym razem udało nam się zrobić krok naprzód – cieszy się trener Karaśkiewicz. - Moim zdaniem, nie ma przypadku w wynikach naszej drużyny. Wielu chłopców trenuje w naszym klubie już od czwartego roku życia.
Markowe kluby już pytają o młodych graczy Chełmka
W Chełmku cieszą się, że szkolenie przynosi wymierne efekty. Wiele markowych klubów ze Śląska, czy Małopolski, już dzisiaj widziałoby chełmeckich chłopców w swoich barwach. To jednak wiązałoby się z dużymi obciążeniami dla rodziców, nie tylko finansowymi, ale i organizacyjnymi, aby dowieźć swoje pociechy na treningi cztery razy w tygodniu.
- Na razie markowe kluby monitorują naszych zawodników. Ze swojej strony, skoro mamy dobrą bazę, będziemy dążyć także do zwiększenia intensywności zajęć – deklaruje szkoleniowiec.
Kiedyś Chełmek prosił rywali o możliwość zagrania sparingów. Teraz to rywale chcą grywać z Chełmkiem, do dowodzi solidności tej drużyny. Ostatnio zagrał z ROW Rybnik, zwyciężając 3:1.
Zanim chełmeccy chłopcy wyjadą na Maltę, co nastąpi najprawdopodobniej w lutym 2024 roku, zagrają atrakcyjne turnieje. Jednym z nich będzie ten zaplanowany w Gliwicach (24-26 listopada 2023), MFC Elite Cup, w którym udział potwierdziły m. in. drużyny: Benfica Lizbona, Parma Calcio. Z krajowych ekip będzie Cracovia.
Przy okazji turnieju w Krakowie, piłkarze Chełmka spotkali się z graczami Rakowa Częstochowa, którzy – w drodze powrotnej z Lizbony, z meczu Ligi Europy, odwiedzili Tauron Arenę, gdzie odbywał się młodzieżowy turniej. Młodzi piłkarze z Chełmka, mając z perspektywie gliwicki turniej, zapytali częstochowian o poziom ekip portugalskich i włoskich, z którymi oni także rywalizują w Lidze Europy.
- Napastnik Rakowa Łukasz Zwoliński odpowiedział naszym chłopcom, że zespoły z Portugalii i Włoch są mocne, ale - jeśli zagramy z takim zębem, jak w Krakowie – to poradzimy sobie z nimi w Gliwicach – Konrad Karaśkiewicz uchylił rąbka zakulisowych rozmów w Krakowie.
W Krakowie drużyna Chełmka zagrała w składzie: Leonard Postupalski, Konrad Guja, Wiktor Kotlarczyk, Mikołaj Rojkowski, Borys Wieczorek, Patryk Rojkowski, Jakub Karoń.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Kopalnia w Brzeszczach ma już ponad 120 lat. Historia zakładu na zdjęciach z archiwów
- Zabytkowa świątynia w Oświęcimiu nabiera blasku
- Hubertus 2023 w Zatorze. Widowiskowe zawody jeździeckie i inne atrakcje. Zdjęcia
- Policjant wspiął się po balkonach na drugie piętro, by ostrzec ludzi o pożarze
- Energylandię pokochali także Arabowie. Są w czołówce zagranicznych gości
- Ta tragedia wstrząsnęła gm. Chełmek. Umorzono śledztwo w sprawie śmierci 41-latki