https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skarga byłych pracowników Fabloku na syndyka

Magdalena Balicka
Byli pracownicy chrzanowskiego Fabloku złożyli w krakowskim sądzie skargę na opieszałość syndyka masy upadłościowej zakładu
Byli pracownicy chrzanowskiego Fabloku złożyli w krakowskim sądzie skargę na opieszałość syndyka masy upadłościowej zakładu Magdalena Balicka
W maju ub. roku syndyk przejął Fablok - pierwszą w Polsce fabrykę lokomotyw. Dotąd nie znalazł inwestora, który zdecydowałby się go przejąć, postawić na nogi i przywrócić załogę do pracy. Według byłych pracowników zakładu syndyk Lesław Kolczyński zaniedbuje swe obowiązki.

Dlatego postanowili poskarżyć się na niego w Wydziale Gospodarczym ds. Upadłościowych i Naprawczych Sądu Rejonowego Śródmieście w Krakowie. - Inne upadłe zakłady, które przejmowali syndycy, jak na przykład Autosan, już po kilku tygodniach stawały na nogi. Dlaczego w Chrzanowie przez rok nic się nie dzieje z Fablokiem, choć mamy informacje, że kilka bardzo poważnych firm starało się o jego przejęcie - denerwuje się Marek Chrząścik, były pracownik z 42-letnim stażem w zakładzie.

Fablok jest mu winien prawie 25 tys. zł za zaległe wypłaty z odsetkami i odprawą. Stanisławowi Momice - 32 tysiące złotych. - Zakład z miesiąca na miesiąc traci na wartości. Niszczeje w oczach, bo jest nieogrzewany, dach przecieka. Im później się go sprzeda, tym mniejsze szanse na odzyskanie zaległych pieniędzy i powrót do pracy - zaznacza pan Stanisław. Od momentu ogłoszenia upadłości przebywa na zasiłku przedemerytalnym. 800 złotych na miesiąc musi mu wystarczyć na utrzymanie całej rodziny.

- Bardzo zależy nam, by firma z Gliwic, która interesuje się Fablokiem, w końcu go przejęła. Obawiamy się jednak, że syndyk, podobnie, jak w przypadku poprzednich firm, odtrąci i tę - wyznaje były pracownik.
Lesław Kolczyński, syndyk Fabloku nie chce komentować sprawy. - Nie widziałem skargi, więc nie mogę się odnieść - ucina syndyk.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
były
Nie takie firmy stawały na nogi ,trzeba tylko odrobinę zaangażowania a pan syndyk chce doczekać spokojnej emerytury !
Rozliczyć stary zarząd i związki zawodowe menedżerów a dużo fablokowskiej kasy się znajdzie !!!
a
andi73
...z długiem co-najmniej 20 mln zł!? Pomyślcie Panowie. Każdy by się zastanawiał. Nie dosyć że technologicznie był to zakład bardzo zacofany, to jeszcze z milionami zł długów!!!
Sama przecież hala główna i maszyny, nierzadko pamiętają jeszcze okres rządów P. Gierka...
Spłata samych długów i kolejne mln zł inwestycji np: w remont samego zakładu, ceny materiałów ...
A kontrakt-y ... z kim. Kto zaryzykuje zlecenie byłego u bankruta?
To olbrzymi ciężar finansowy i inwestycyjny!!!! I pytanie o sens i dalsze możliwe perspektywy dla tej firmy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska