https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skoki narciarskie Planica 2019. Horngachera żegnamy z uśmiechem i zwycięstwem w konkursie drużynowym. W nagrodę burgery od Amerykanów

Przemysław Franczak, Planica
Pawel Relikowski / Polska Press
Skoki narciarskie. Jeśli to miało być pożegnanie ze Stefanem Horngacherem – lepiej nie mogło się udać. Polacy w świetnym stylu wygrali w Planicy ostatni konkurs drużynowy Pucharu Świata w sezonie i zapewnili sobie triumf w Pucharze Narodów. Idealne podsumowanie trzech lat pracy Austriaka z Biało-Czerwonymi. W niedzielę konkurs indywidualny (godz. 10). Transmisja w Eurosporcie i Eurosport Player.

Skoki narciarskie Planica 2019 zwycięstwo w konkursie drużynowym

Stefan Horngacher: Decyzję podjąłem, ogłoszę ją w niedzielę

Od pewnego czasu narastały plotki o kiepskiej atmosferze w polskiej kadrze. Ferment miało siać zachowanie Horngachera, w nieskończoność odwlekającego moment ogłoszenia decyzji o swojej przyszłości. Jeśli jednak nawet było w nich ziarno prawdy, to w sobotę w polskiej ekipie nikt o tym nie myślał i żadnych pęknięć nie było widać. Zawody w Planicy były niczym benefis austriackiego szkoleniowca, któremu udało się stworzyć bardzo mocną drużynę i u którego każdy z zawodników przez trzy lata współpracy miał swoje pięć minut. A niektórzy nawet więcej.

Jakub Wolny pobił w sobotę kolejny życiowy rekord (237,5 m), daleko fruwali Piotr Żyła i Dawid Kubacki, skrzydeł w końcu dostał też Kamil Stoch, ostatnio lekko przygaszony. W odróżnieniu do innych – zespół bez słabego punktu. Efekt to pierwsze w historii zwycięstwo Biało-Czerwonych w konkursie drużynowym na mamuciej skoczni. Kolejny wpis do kroniki osiągnięć Polaków ery Horngachera. Drugie miejsce zajęli Niemcy, trzeci Słoweńcy.

Piotr Żyła: Rekord świata? Bardzo chętnie


- Cieszę się z tego dnia, cieszę się, że wspólnie osiągnęliśmy taki sukces. To należało się całemu teamowi, który ciężko dla nas i na nas pracuje – komentował Stoch.

Drużyna faktycznie była wczoraj razem. Przed dekoracją z Horngacherem serdecznie wyściskali się dyrektor PZN Adam Małysz oraz prezes Apoloniusz Tajner, po ceremonii cała ekipa zrobiła sobie wspólne zdjęcie. Jedno z ostatnich w tym składzie. Wprawdzie Horngacher wszystkie wątpliwości ma wyjaśnić w niedzielę, ale nikt się nie łudzi, że zostanie. W przyszłym sezonie będzie już po niemieckiej stronie barykady. Przynajmniej jednak żegnano się z uśmiechami na ustach.

Radosna atmosfera przeniosła się potem do wioski skoczków, bo zgodnie z tradycją zawodów w Planicy wszystkie reprezentacje przy swoich domkach przygotowywały poczęstunek. W menu - specjały kuchni swoich krajów.

- Niedzielne zawody? Teraz koncentruję się na tym, że zajść do Amerykanów, mam nadzieję, że jak co roku będą mieli dobre burgery – śmiał się Żyła. - I pewnie sobie takiego zjem. A jak ich nie będzie, to będę musiał zmienić plan.

Transmisje z PŚ w Planicy w Eurosporcie i Eurosport Player

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska