Od 2002 roku zawody odbywają się w Zakopanem bez przerwy, a jednak konkursy w 2017 roku były poważnie zagrożone. Problemem był stan skoczni, która nie była modernizowana przez COS w Zakopanem, a z końcem tego roku traciła certyfikat.
Zaniedbania były tak duże, że TZN odwołał w poprzednim sezonie konkursy Letniej Grand Prix, obawiając się blamażu organizacyjnego. Z tego powodu jesienią ubiegłego roku FIS nie uwzględniła Zakopanego we wstępnym projekcie na sezon 2016/17.
Na szczęście Zakopane ma już najgorsze za sobą. Odwołane zostało nieudolne kierownictwo zakopiańskiego COS, nowy minister sportu i turystki Witold Bańka zapewnił, że na modernizację Wielkiej Krokwi znajdą się pieniądze.