Słynne skrzypce Paganiniego zabrzmią w Filharmonii Krakowskiej. Zagra na nich Vadim Brodsky

FLESZ - Żywność z toksyczną substancją. Najnowsze ostrzeżenie GIS

Instrument zbudowany został przez francuskiego lutnika Jean-Baptiste’a Vuillaume’a, który podczas pobytu Paganiniego w Paryżu w 1833 roku podjął się renowacji jego ulubionych skrzypiec „Il Cannone” Guarneriego del Gesù, ale też wykonał ich kopię, która bardzo przypadła wirtuozowi do gustu. Paganini przez kilka lat użytkował ten egzemplarz, przekazany mu w darze przez lutnika Vuillaume’a, a następnie zgodził się na odsprzedanie go uczniowi swojego przyjaciela, Camillo Sivoriemu (stąd nazwa instrumentu).

Dzięki spadkobiercom Sivoriego skrzypce trafiły do Palazzo Tursi w Genui, a po renowacji i konserwacji współczesnego lutnika, Renato Scrollavezzy, powróciły do życia koncertowego. I tak po raz pierwszy zabrzmią 24 lutego br. w Teatrze Wielkim–Operze Narodowej w Warszawie, a 26 lutego – w Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie.

Brzmienie tego unikatowego instrumentu usłyszymy dzięki wybitnemu skrzypkowi, Vadimowi Brodsky’emu, jednemu z nielicznych skrzypków w historii, którzy mieli zaszczyt zagrać także na słynnym instrumencie „Il Cannone” Paganiniego. Artysta opisując wrażenia z pierwszego kontaktu z wyjątkowymi skrzypcami, które zaprezentuje w Filharmonii Krakowskiej, przyznał się, że drżały mu ręce, „…bo dotyka legendy. Po 15-20 minutach górę bierze profesjonalizm, gdyż zdaję sobie sprawę, że to moje narzędzie pracy i wiem, że muszę wykonać ją jak najlepiej".

W programie sobotniego wieczoru, oprócz I Koncertu skrzypcowego D-dur Niccolò Paganiniego, zabrzmi uwertura do opery "Wilhelm Tell" Gioacchino Rossiniego, a po przerwie – I Symfonia c-moll Johannesa Brahmsa. Orkiestrę Filharmonii Krakowskiej poprowadzi po raz pierwszy w swojej karierze Walter Attanasi, urodzony w Trieście włoski dyrygent, nominowany przez Prezydenta Republiki Włoskiej za zasługi dla kultury muzycznej na Kawalera Orderu Gwiazdy Włoch, jednego z najważniejszych odznaczeń tego kraju.