Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek pod Bydlinem. 38-latek wjechał w drzewo

Katarzyna Ponikowska
Z auta, które czołowo zderzyło się z przydrożnym drzewem, kierowca nie wyszedł żywy. Zgubiła go nadmierna prędkość
Z auta, które czołowo zderzyło się z przydrożnym drzewem, kierowca nie wyszedł żywy. Zgubiła go nadmierna prędkość fot. archiwum KPP w Olkuszu
Kolejny śmiertelny wypadek na drodze powiatowej pod Bydlinem (pow. olkuski). Kierowca renault roztrzaskał samochód na przydrożnym drzewie. Nie miał szans na przeżycie, z przodu auta nic nie zostało. Poniedziałek, tuż przed godz. 13. Ładny, pogodny dzień. Rozpędzony renault jadący od strony Wolbromia w kierunku Bydlina wypada z drogi i czołowo zderza się z drzewem. Lekarz pogotowia, który kilka minut później jest już na miejscu, stwierdza zgon 38-letniego mężczyzny z Olkusza, kierującego autem.

Do zdarzenia doszło kilkaset metrów przed Bydlinem. To już drugi wypadek w tym miejscu w niedługim czasie. 21 października kilkaset metrów dalej zginęło dwóch młodych mężczyzn, którzy również rozbili się na drzewie. Mieszkańcy Bydlina uważają, że kierowcy jeżdżą tu jak szaleni. - Droga jest tu prosta, nie ma wybojów i auta rozpędzają się - mówi sołtys Bydlina Marian Mędrek.

- Sam też czasem przekraczam prędkość i jadę na tej drodze sto kilometrów na godzinę, ale mimo to ciągle mijają mnie szybciej jadące auta. Można sobie więc wyobrazić, jaką prędkość osiągają - dodaje jeden z kierowców. Po pierwszym wypadku drogowcy zaczęli wycinkę starych drzew, ale jak podkreśla Paweł Pacuń, dyrektor Zarządu Drogowego w Olkuszu, nie miało to nic wspólnego z tym zdarzeniem.

- Od dawna planowaliśmy zrobić porządek ze starymi i zniszczonymi drzewami. Czekaliśmy tylko na odpowiednią decyzję - wyjaśnia dyrektor. Jego zdaniem drzewa rosnące na poboczu nie mają wpływu na to, co się dzieje na jezdni. - Jeśli rosną w odpowiedniej odległości od drogi, nie zagrażają bezpieczeństwu ruchu. Użytkownicy łamią przepisy i stąd biorą się niebezpieczne sytuacje - uważa.
Na drodze między Bydlinem a Wolbromiem została niedawno wykonana nowa nawierzchnia.

- Często tamtędy jeżdżę i rzeczywiście ten fragment trasy kusi, żeby docisnąć pedał gazu - nie ukrywa dyrektor Pacuń. - Ale trzeba jednak zachować rozwagę - apeluje.

Więcej kontroli
Policja apeluje, by nawet na prostych, drogach nie przekraczać dozwolonej prędkości. Po wypadku w październiku patrolowane są odcinki od Hutek, przez Jaroszowiec, Kolbark i Bydlin, aż po Lgotę Wolbromską. Obowiązuje ograniczenie do 90 km/h.

Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska