https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra: Majster bieda, czyli ekstraklasa jak Literacka Nagroda Nobla [KOMENTARZ]

Przemysław Franczak
Bartek Syta / Polska Press
Sporty bez filtra. Czerpać trzeba z najlepszych wzorców. Skoro Fundacja Nobla gotowa była zrezygnować z wręczania w tym roku swojej Literackiej Nagrody i świat z tego powodu się nie zawalił, to nie zawali się tym bardziej, jeśli my nie przyznamy tytułu mistrza Polski w piłce nożnej. W przypadku Szwedzkiej Akademii chodziło oczywiście o skandal obyczajowy, w przypadku ekstraklasy nie do końca, choć tu również mamy do czynienia z uporczywym gwałtem, tyle że na stylu i wrażeniach estetycznych. Nawiasem mówiąc, w literaturze to też grzech ciężki.

Brak rozwiązań w tej materii nie był do tej pory tak dotkliwy, bowiem trudno przypomnieć sobie rok, w którym każdy z faworytów do tego stopnia raziłby impotencją i nawet w finale nie mógł z siebie wykrzesać minimum pasji, by nie powiedzieć - żądzy. Ten sezon to potworny bieda-futbol, żaden z zespołów z żadnym mistrzostwem (w swoim fachu) nie ma nic wspólnego. Pozwólmy komuś zająć po prostu pierwsze miejsce, rozważmy nawet jego prawo gry w eliminacjach Champions League, ale tytuł mistrza Polski zachowajmy niezbrukany na lepsze czasy.

Zmienić należałoby na przyszłość też regulamin rozgrywek, konkretnie art. 6, par. 1., gdzie do zdania „Klub, który zdobędzie I miejsce w Rozgrywkach Ekstraklasy, otrzymuje tytuł Mistrza Polski w piłce nożnej” (swoją drogą, dlaczego tu tyle dużych liter?) warto dodać: po spełnieniu określonych warunków. Przydałby się na przykład taki zapis, że mistrz Polski nie może zmienić w jednym sezonie trenera więcej niż raz, bo w innym wypadku ośmiesza nie tylko siebie, ale równocześnie całą ligę. Albo: mistrz Polski nie może przegrać więcej niż sześć meczów w sezonie. Albo: mistrz Polski musi mieć przynajmniej dwa razy więcej goli strzelonych od straconych. Bo jeśli te statystyki są gorsze, to nie jest mistrz tylko majster bieda.

Propozycje innych warunków granicznych proszę słać pocztą tradycyjną bądź elektroniczną na adres PZPN i Ekstraklasy SA. Albo wpisywać w komentarzach. Przekażemy dalej ;-).

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic RP
Tylko ignorant (jakich w Polsce wielu) może wyjeżdżać z takimi propozycjami. Klub przystępując do rozgrywek musi spełnić odpowiednie wymogi przewidziane regulaminem. Ten regulamin, decydujący o uzyskaniu prawa do walki o mistrzostwo można zmieniać i udoskonalać. Natomiast nikt nie może manipulować, warunkować, oceniać - czy ktoś zasłużył na tytuł mistrzowski. Kryterium zawsze było, jest i będzie tylko jedno - mistrzem zostaje najlepszy zespół... choćby grał na poziomie 10-tej ligi innego kraju. Mistrzem Polski jest najlepszy klub w Polsce, a to rozstrzyga się w rozgrywkach między klubami dopuszczonymi do rywalizacji. I w każdym przypadku zwycięzca ma powody do radości i dumy - jest najlepszy. Nie rozumiem, jak można roztrząsać takie oczywistości i ośmieszać się szukając dziury w całym. Wymyślił... Wymyśl pan sobie inne zajęcie!
m
mosadi
Człowieku tego czytać nie idzie. Naucz się używać znaków interpunkcyjnych, zanim zaczniesz innym wytykać "głupotę" !
k
kibic
redaktorze przepraszam za wyrażenie ale głupota albo nie wiedza w twoim wykonaniu daje szczególny znak w tym artykule , jeżeli masz syna zapisz do klubu piłkarskiego zapłać składki około 200 zł. miesięcznie kup sprzęt do treningu bo klub nie daje po każdym treningu trzeba wyprać ale nie da się z innym ubraniem jeżeli nie wiesz to sprawdź , następnie zapłać za wszystkie obozy ubezpieczenie dziecka tylko zaznacz że uprawia piłkę nożną ponieważ jest to sport podwyższonego ryzyka tak określają w zakładach ubezpieczeniowych i oczywiście na każdy trening i mecz trzeba wlać paliwo do samochodu gdyż na powietrzu nie dojedziesz oczywiście twój czas się nie liczy bo jak chcesz aby twój syn był MISTRZEM POLSKI to się z pracy zwolnij bo mecze są też w środy , czwartki , na wszystkie urazy prywatny chirurg-ortopeda bo jak jest uraz to trzeba szybko reagować bo nie może mieć przerwy w treningach a na końcu powiem że jak przychodzi grać wyjdzie na boisko ten KTÓRY MA WYJŚĆ a nie twój syn nawet żeby mu dać szansę przykład Lewandowski i Legia , w czasach mojej "kariery" piłka była dla biednych gdy po pierwszym treningu dostałem herbatę to piłem aż się w garze skończyła na pytanie czemu tak dużo piję odpowiedziałem że jest z CUKREM i proszę nie komentować gdyż wiem co piszę syn już jest u schyłku gry kariery nie zrobił pieniądze zapracowane ciężko w pracy nigdy się nie zwrócą dla zdrowia też nie grał kontuzje nie omijały więc pokaż mi człowieka który wyrzuci swoje pieniądze tylko dlatego żebyś ty pisał komu się należy mistrzostwo.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska