To ani chybi odbicie niecierpliwej i nienasyconej polskiej duszy, skrywanych tęsknot za hegemonią, bardzo zresztą uniwersalnych. O ile jednak można zrozumieć, że mówiący w ten sam dzień i niemal o tej samej porze o wyraźnym zwycięstwie PiS w wyborach Jarosław Kaczyński nie daje ponieść się euforii, o tyle roztrząsanie tego w kontekście wydarzenia piłkarskiego trąci narodowym masochizmem.
Sport to są momenty, a nie długofalowe plany (nawet jeśli te ostatnie są kluczowe). Sport to jest tu i teraz. Sport to rozrywka, od której zależy mniej więcej tyle, czy - w tym konkretnym wypadku - cała Polska położy się spać zadowolona, rozczarowana czy wściekła. Społeczeństwa się od tego nie rozpadają, sondaże nie zmieniają, gospodarka nie zwalnia ani nie przyspiesza. Akurat tym razem trudno przewidzieć, czy wszyscy kibice kładli się zadowoleni, pewnie nie - wybory! - ale dać oddech drużynie, która kolejny raz zapewniła sobie udział w mistrzowskiej imprezie chyba na chwilę można.
Jedną tylko rzecz mogliby w PZPN dopracować, estetycznie, mianowicie kwestię tych wielkich butli szampana. Same w sobie są malowniczym rekwizytem, natomiast obrazki przyssanego do przeskalowanej butelki selekcjonera przypominały nie tyle fetę, co szczęśliwy koniec długiej i przymusowej abstynencji. Znać było klasę - nie tylko sportową - oraz światowe obycie Roberta Lewandowskiego, który wie, że tu się nie pije, tylko pryska.
Wszystko jednak przed Brzęczkiem i jego drużyną. A na pewno wszystko w ich rękach.
- TOP 10 derbów Krakowa w XXI wieku [ZDJĘCIA]
- Derby Krakowa - najlepsi strzelcy w XXI wieku
- Derby Krakowa. Najlepsze oprawy kibiców Cracovii i Wisły [ZDJĘCIA]
- Muzycy, politycy, aktorzy, księża. Kto znany kibicuje Cracovii, a kto Wiśle
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Derby. Pierwszy taki mecz Cracovii z Wisłą - minęło 100 lat!
