https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkania na szczycie nie było, kiedy będzie, nie wiadomo

Bartosz Karcz
Wkrótce przekonamy się czy wiosną trybuny przy ul. Reymonta zapełnią się czy zostaną puste
Wkrótce przekonamy się czy wiosną trybuny przy ul. Reymonta zapełnią się czy zostaną puste fot. andrzej banaś
Nie doszło wczoraj ostatecznie do spotkania na szczycie w piłkarskiej Wiśle Kraków. Jak ustaliliśmy, zostało ono przełożone na bliżej nieokreślony termin.

Oznacza to jednak, że po zwycięstwie nad Odrą Wodzisław Śl. w klubie zrobiło się trochę spokojniej, pozycja trenera Macieja Skorży pozostaje mocna, przynajmniej do końca sezonu, a przy ul. Reymonta koncentrują się teraz przede wszystkim na szukaniu wzmocnień.

- Było kilka przyczyn, z powodu których nie mogliśmy spotkać się w poniedziałek - mówi prezes Marek Wilczek. - W końcu jednak do tego spotkania dojdzie, ale nie ma co szukać w nim sensacji. Chcemy po prostu wspólnie zastanowić się nad przyszłością zespołu i wyciągnąć wnioski z jesieni, która na pewno nikogo w klubie nie mogła zadowolić.

Niezależnie od podsumowań już teraz trwają intensywne poszukiwania piłkarzy, którzy przede wszystkim mają wzmocnić siłę ognia mistrzów Polski. Z naszych informacji wynika, że kibice "Białej Gwiazdy" i przede wszystkim trener Maciej Skorża mogą otrzymać bardzo sympatyczny prezent jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia...

Prezentem dla wszystkich osób związanych z Wisłą byłaby również informacja, że mistrzowie Polski zostaną wiosną przy ul. Reymonta. Ta sprawa powinna wyjaśnić się już w najbliższych dniach,
ale na razie jest kilka scenariuszy.

Pierwszy, najlepszy, zakłada pozostanie Wisły na Stadionie im. Henryka Reymana, i to nie tylko wiosną, lecz przez cały lub prawie cały okres dokańczania przebudowy obiektu.

Jeśliby do tego doszło, potrzebna będzie instalacja tymczasowego oświetlenia, przygotowania platform dla telewizji oraz szatni dla gości i sędziów. W przypadku tymczasowych jupiterów rozważa się budowę podobnych masztów jak na Lechu Poznań lub instalacji świateł na dachach już istniejących trybun północnej i południowej.

Wiele w tej sprawie wyjaśni się już dzisiaj, gdy zostatnie ogłoszony wykonawca kolejnego etapu przebudowy stadionu. Stanie się tak, jeśli nie będziemy mieli powtórki z pierwszego przetargu na budowę trybuny wschodniej, gdy najniższa oferowana kwota przeprowadzenia inwestycji przewyższała proponowaną przez miasto.

Wtedy przetarg został unieważniony - oby dzisiaj do tego nie doszło.

Jeśli ostatecznie wykonawca zostanie wyłoniony, to pozostanie tak ułożyć harmonogram prac, żeby Wisła mogła grać przy Reymonta, co w kontekście walki o obronę mistrzostwa Polski będzie miało kolosalne znaczenie.

Jeśli jednak nie będzie to możliwe, w tym momencie poważnie brane pod uwagę są tylko dwie lokalizacje - stadiony Hutnika i Szczakowianki Jaworzno.
Co prawda w pierwszym przypadku ani Wisła, ani Cracovia nie są skłonne wydawać po ok. 5 milionów złotych na konieczne inwestycje na Suchych Stawach, ale wkrótce ma dojść do spotkania przedstawicieli trzech zainteresowanych sprawą klubów oraz władz miasta Krakowa.

To spotkanie ostatecznie przesądzi, czy ekstraklasa zagości w najbliższym czasie na Hutniku, czy nie.

Tańszy, ale z punktu widzenia przede wszystkim kibiców gorszy, jest wariant z Jaworznem.
Na stadionie Szczakowianki trzeba bowiem przeprowadzić znacznie mniej inwestycji niż na Hutniku, a władze tego miasta deklarują, że z otwartymi rękoma przyjmą zarówno Wisłę, jak i Cracovię.

W klubie mistrza Polski chcą jednak zrobić wszystko, żeby zostać w Krakowie, a Jaworzno jest brane pod uwagę w ostatniej kolejności.

Cała sprawa musi wyjaśnić się jak najszybciej, nawet w tym tygodniu, bo bez względu na to, gdzie będzie grała Wisła, potrzeba czasu na przeprowadzenie niezbędnych inwestycji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hutniskowiec
Ta kwota na początku wynosiła 10 milionów a teraz 5 ? Czyżby kryzys bo wycena starych krzesełek w Wisły i dziwacznych szpetnych lampionów a Cracovii to aż tyle forsy? Nikt tam nie chce zomowców i pezetperowców z nożami i bluzgami które trwają przez całe tzw,derby. Oraz słusznych blokad dojazdu na stadion nożowników przez fanatyków HKS

Wybrane dla Ciebie

Test dla fanów żużla. Rozpoznaj zawodników z polskiej ekstraligi

Test dla fanów żużla. Rozpoznaj zawodników z polskiej ekstraligi

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska