W meczu I ligi piłkarki ręczne SPR-u Olkusz przegrały z Koroną Handball Kielce 21:31. W I połowie rzuciły tylko 6 goli, więc nic dziwnego, że trener Marcin Księżyk miał zastrzeżenia do gry.
- Zagraliśmy słabe spotkanie w ataku, szczególnie do przerwy - mówi Księżyk. - To kolejny mecz na szczycie, który trzeba było wygrać, a przegrywamy (wcześniej porażka w Chorzowie w Ruchem - przyp.). Szkoda, bo przed własną publicznością to boli podwójnie.