Była to pierwsza wygrana Cracovii z SPR Olkusz na poziomie I ligi.
Mecz toczył się według scenariusza: bramka za bramkę, żadnemu z zespołów nie udało się oderwać na dystans większy niż dwa gole. Często notowano rezultat remisowy. Po 12 było w 25 min i wtedy „Pasiaczki” zyskały lekka przewagę. 20:15 wygrywały w 36 min, ale 4 min później było już 21:21, a następnie olkuszanki wyszły nawet na prowadzenie 22:21, jak się okazało, ostatnie w tym meczu. Po skutecznych rzutach Staroń krakowianki oderwały się na 27:23 i wygranej już nie wypuściły z rąk, choć w 57 min było tylko 30:29. Ostatnią bramkę zdobyły przyjezdne, ale miejscowe mogły podwyższyć wynik na 33:31, lecz Wojas przestrzeliła.
Cracovia 1906 wygrała czwarty z sześciu ostatnich meczów i jest bliska środka tabeli. Z kolei sytuacja ostatnich w tabeli olkuszanek jest nie do pozazdroszczenia. W zespole zwyciężczyń wyróżniły się: bramkarka Szwonka, Staroń, Stachowicz, a także Szymborska, która uległa kontuzji kciuka, ale w II połowie wróciła na parkiet i pomogła zespołowi.
Cracovia 1906 – SPR Olkusz 32:31 (17:14)
Bramki: Staroń 10, Wojas 7, Stachowicz 5, Szymborska 5, Baranowska 3, Kamusińska 2 – Barczyk 8, Kozyra 6, Sioła 4, Herian 4, N. Sołościuk 3, Mrozowska 3, O. Sołościuk 2, Zub 1.
Sportowy24.pl w Małopolsce
